Zack Snyder wraca do projektu sprzed lat. Reżyser przygotowuje film "The Last Photograph", który opisywany jest jako jego tzw. "passion project". W obsadzie znaleźli się aktorzy, z którymi Snyder pracował już przy "Rebel Moon".
Zack Snyder planuje realizację "The Last Photograph" od lat. Dotychczas był jednak zbyt zajęty innymi projektami. Teraz wreszcie udało mu się dopiąć budżet. Zdjęcia ruszają w tym miesiącu. Ekipa będzie pracować do listopada w Islandii, Kolumbii i Los Angeles.
Snyder jest współautorem pomysłu i stanie za kamerą. Scenariusz napisał Kurt Johnstad.
Głównym bohaterem "The Last Photograph" jest były agent DEA, który wraca do Ameryki Południowej, żeby odnaleźć swoich siostrzeńców, którzy zaginęli po brutalnym morderstwie, jakie ofiarą padli ich rodzice. O pomoc prosi wypalonego fotografa-narkomana, jedynego, który widział twarze zabójców. Próbując odkryć prawdę, bohater będzie musiał również stawić czoła demonom swojej przeszłości.
W filmie zagrają Stuart Martin ("Panna Scarlet i komisarz") oraz Fra Fee ("Hawkeye", na zdjęciu) – obaj wystąpili wcześniej w "Rebel Moon".
Perspektywa wzięcia kamery do ręki i po prostu nakręcenia filmu w intymny sposób jest dla mnie bardzo atrakcyjna, powiedział Snyder. "The Last Photograph" to medytacja o życiu i śmierci, odzwierciedlająca niektóre z wyzwań, którym sam musiałem stawić czoła. Teraz zgłębiam te problemy, przepisując je na obrazy.
Ostatni film Snydera to "Rebel Moon - Część 2: Zadająca rany".
"Rebel Moon - Część 2: Zadająca rany" to kontynuacja epickiej sagi Kory i ocalałych żołnierzy gotowych na najwyższe poświęcenia. Szykują się oni do walki obok dzielnych mieszkańców Veldt w obronie ich niegdyś spokojnej wioski, a teraz nowej ojczyzny tych, którzy stracili własne w walce z Macierzą. Tuż przed starciem z wrogiem żołnierze muszą zmierzyć się jeszcze z prawdami o własnej przeszłości, które ujawniają powody, jakie pchnęły ich do walki. Kiedy brutalne imperium z całą mocą uderza w rodzącą się rebelię, zadzierzgują się nierozerwalne więzi, objawiają się bohaterowie i rodzą się legendy.
O czym opowie "The Last Photograph" Zacka Snydera?
Zack Snyder planuje realizację "The Last Photograph" od lat. Dotychczas był jednak zbyt zajęty innymi projektami. Teraz wreszcie udało mu się dopiąć budżet. Zdjęcia ruszają w tym miesiącu. Ekipa będzie pracować do listopada w Islandii, Kolumbii i Los Angeles.
Snyder jest współautorem pomysłu i stanie za kamerą. Scenariusz napisał Kurt Johnstad.
Głównym bohaterem "The Last Photograph" jest były agent DEA, który wraca do Ameryki Południowej, żeby odnaleźć swoich siostrzeńców, którzy zaginęli po brutalnym morderstwie, jakie ofiarą padli ich rodzice. O pomoc prosi wypalonego fotografa-narkomana, jedynego, który widział twarze zabójców. Próbując odkryć prawdę, bohater będzie musiał również stawić czoła demonom swojej przeszłości.
W filmie zagrają Stuart Martin ("Panna Scarlet i komisarz") oraz Fra Fee ("Hawkeye", na zdjęciu) – obaj wystąpili wcześniej w "Rebel Moon".
Perspektywa wzięcia kamery do ręki i po prostu nakręcenia filmu w intymny sposób jest dla mnie bardzo atrakcyjna, powiedział Snyder. "The Last Photograph" to medytacja o życiu i śmierci, odzwierciedlająca niektóre z wyzwań, którym sam musiałem stawić czoła. Teraz zgłębiam te problemy, przepisując je na obrazy.
Ostatni film Snydera to "Rebel Moon - Część 2: Zadająca rany".
"Rebel Moon - Część 2: Zadająca rany" – zwiastun

O czym opowiada "Rebel Moon - Część 2: Zadająca rany"?
"Rebel Moon - Część 2: Zadająca rany" to kontynuacja epickiej sagi Kory i ocalałych żołnierzy gotowych na najwyższe poświęcenia. Szykują się oni do walki obok dzielnych mieszkańców Veldt w obronie ich niegdyś spokojnej wioski, a teraz nowej ojczyzny tych, którzy stracili własne w walce z Macierzą. Tuż przed starciem z wrogiem żołnierze muszą zmierzyć się jeszcze z prawdami o własnej przeszłości, które ujawniają powody, jakie pchnęły ich do walki. Kiedy brutalne imperium z całą mocą uderza w rodzącą się rebelię, zadzierzgują się nierozerwalne więzi, objawiają się bohaterowie i rodzą się legendy.