Piotr Adamczyk długo szukał tej jedynej
Piotr Adamczyk był przez lata znany ze swoich ról oraz skomplikowanego życia osobistego. Z Agnieszką Wagner tworzyli najpiękniejszą parę polskiego show biznesu. Z kolei Magda Gessler do tej pory wspomina związek z aktorem i to w taki sposób, jakby trwał on latami, podczas gdy w rzeczywistości były to zaledwie 3 miesiące.
Dwa razy młodszej od siebie modelce, Magdzie Fabiańskiej, Adamczyk urządził 18. urodziny na tureckiej Riwierze, z Anną Czartoryską miał się żenić, był także podejrzewany o to, że, podobnie jak większość polskich aktorów, uległ czarowi Magdaleny Cieleckiej. Reklama
Przez jakiś czas wydawało się, iż znalazł miłość swojego życia w osobie aspirującej celebrytki, Kate Rozz, która próbowała olśnić Polaków światowym życiem i apartamentem w Paryżu. Po rozstaniu Adamczyk zaczął spotykać się z Weroniką Rosati, jednak cieniem na ich miłości położył się wypadek samochodowy pod Zamościem, po którym aktorka latami wracała do zdrowia.
Piotr Adamczyk stawia na karierę za oceanem
W międzyczasie Adamczyk, jak sam wyznał w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej", miał coraz silniejsze wrażenie, iż role w biografiach wielkich Polaków coraz bardziej go szufladkują. Jak wspominał gorzko:
"A kiedy w końcu się wydostałem, wpadłem w kolejną. Zostałem etatowym aktorem w komediach romantycznych".
Wszystko zmieniło się, gdy 8 lat temu poznał Karolinę Szymczak. Modelka i aktorka, mająca wprawę w równoległym prowadzeniu kariery w Polsce i za oceanem, przekonała go, iż by spróbował sił na castingach w Hollywood, gdzie nikt nie łączy go z określonym typem ról. Jak się właśnie okazało, nie tylko na to go namówiła…
W podcaście "WojewódzkiKędzierski" Adamczyk ujawnił, iż korzysta w pomocy specjalisty. Decyzja jest, jak sam podkreślił, zasługą jego żony:
"Ostatnio zacząłem terapię. Zaimponowała mi moje żona, która o swojej chorobie zaczęła mówić bardzo otwarcie. To zaczęło dawać jej taką odporność na to".
Piotr Adamczyk: diagnoza wiele wyjaśniła
Karolina Szymczyk, cierpiąca na endometriozę, pozostaje w stałym kontakcie z lekarzami, o czym szczerze wspomina w wywiadach. Jej przykład przekonał Adamczyka, iż szukanie specjalistycznej pomocy to żaden wstyd:
"Ten moment, kiedy zrozumiałem, iż prawdopodobnie żyję z ADHD, był dla mnie wytłumaczeniem wielu rzeczy. Nienawidzę siebie, bo nie umiem dokończyć jakiejś rzeczy. Brak koncentracji. Przedziwne. Absolutna koncentracja wtedy, kiedy jest ona potrzebna i cię to bawi. I to akurat przydaje się w pracy filmowej, aktorskiej. Takie hiper skupienie, a później nieumiejętność skupienia się na czymś, co cię nudzi i co nie jest zabawą dla ciebie, czy też wracam pięćdziesiąt razy do domu, bo zapomniałem jakichś rzeczy. Ale nauczyłem się z tym żyć".
Jak przyznaje Adamczyk, funkcjonowanie w obecnych, obfitujących w najrozmaitsze bodźce, czasach, nie jest łatwe:
"Żyjemy w tak szybkich czasach. Mam wrażenie, iż te diagnozy, które są coraz bardziej powszechne, iż ktoś ma ADHD to prawdopodobnie jest po prostu życie w takim pędzie, który w ogóle nie jest do nas przystosowany — podsumował Adamczyk.
Zobacz też:
Wyszła prawda o hollywoodzkiej karierze Adamczyka. Nie do wiary, z kim rywalizuje w Stanach o role
Plotki ws. Adamczyka krążyły od dawna. Wyjaśnił sprawę domu za oceanem
Polski aktor doceniony w Hollywood. Piotr Adamczyk z prestiżową nagrodą