Z życia wzięte. Mąż zostawił mnie dla innej kobiety. Stwierdził, iż ze mną się nudzi. Po roku znów stanął w progu naszego mieszkania

zycie.news 1 rok temu
Zdjęcie: Kobieta/YouTube @Czas na Historię


Portal "Przytulność" opisał historię kobiety, którą mąż zostawił dla innej, bo nudził się w małżeństwie. Rok później mężczyzna pojawił się na progu jej mieszkania, prosząc ją, żeby go przenocowała.

Mówił, iż żadna inna nie jest w stanie mi dorównać

Bohaterka historii przyznała, iż kiedy zaczęła się spotykać ze swoim przyszłym mężem, ten zapewniał ją o swoim uczuciu. Przekonywał, iż nie ma na świecie drugiej takiej kobiety, jak ona i inne blakną przy wszystkich jej zaletach. Składał obietnice, iż w jego życiu nigdy nie znajdzie się miejsce dla nikogo innego.

Kobieta mu uwierzyła. Kiedy tylko się jej oświadczył, ona od razu się zgodziła. Zostali małżeństwem. Doczekali się narodzin syna. Wtedy zaczęły docierać do niej informacje, iż jej mąż ją zdradza. Nie wierzyła w plotki.

Kiedy zaszła w drugą ciążę, gwałtownie dostrzegła, iż tylko ona cieszy się z kolejnego potomka. Jej mąż zaczął coraz częściej wyjeżdżać w delegację. W końcu doszło do tego, iż częściej był poza domem niż w domu.

Postanowił odejść

Choć bohaterka historii liczyła na to, iż narodziny drugiego dziecka wzmocnią ich rodzinę, stało się inaczej. Kiedy urodziła drugie dziecko, choćby nie przyszedł do szpitala. Starała sie jednak nie czynić mu z tego powodu zarzutów, liczyła, iż ich miłość jest na tyle silna, iż wszystko przetrzyma.

Niestety dość gwałtownie okazało się, iż mężczyzna znalazł sobie inną. "Jesteś spokojna i dobra, ale jesteś też mdła, nudzisz mnie" - powiedział żonie. Zażądał rozwodu. Pozwoliła mu odejść, tym bardziej iż dowiedziała się, iż doczekał się z tamtą kobietą dziecka.

Wrócił rok później

Rok po rozwodzie mężczyzna stanął w progu mieszkania byłej żony. Poprosił ją o nocleg. Zgodziła się, bo jej dzieci bardzo się ucieszyły, widząc tatę. Opowiedział jej, iż życie z nową kobietą nie jest tak łatwe, jak się spodziewał. Kobieta często padała w furię. Dochodziło między nimi do rękoczynów.

Jego była żona nie zamierzała jednak do niego wracać. Podniosła się po ich rozstaniu. Udało jej się choćby znaleźć kogoś, kto nie uważa, iż jest nudna.

Myślicie, iż dobrze robi nie wchodząc dwa razy do tej samej rzeki?

Idź do oryginalnego materiału