Choć zespół T.LOVE gra już od 43 lat, jego muzycy nie zamierzają się zatrzymywać i właśnie wracają do radiostacji z kolejnym singlem. Tym razem Muniek Staszczyk zaprosił do duetu Sarsę, z którą stworzył letni przebój o tytule Mimo wszystko. Piosenki, która jest zapowiedzią nowego krążka kapeli, już można posłuchać w serwisach streamingowych. W gorącym czasie promocji nowej twórczości lider kapeli zaprosił nas do swojego domu. Gdzie mieszka mu się najlepiej już prawie 20 lat?
Dom Muńka Staszczyka. Historia wprowadzki i nowej płyty T.LOVE
Wielu osobom mogłoby się wydawać, iż autor piosenki Warszawa będzie mieszkał gdzieś na zielonym Żoliborzu. Ale te czasy już za nim. Na nasz sierpniowy wywiad umawiamy się w jego domu położonym znaczną chwilę od centrum stolicy.
„Mieszkamy tu od 2006 roku, czyli już prawie 19 lat. Mieszkałem w wielu dzielnicach Warszawy - na Grochowie, na Mokotowie, na Ochocie i najdłużej na Żoliborzu. Moja żona jest z Żoliborza, ona wychowywała się w domu wolnostojącym. Ja jestem zdecydowanie blokowy. Więc kiedy przyszło do przeprowadzki, to żona wybrała to miejsce i tak oto jesteśmy w warszawskiej dzielnicy Włochy”, wytłumaczył nam Muniek Staszczyk i dodał, iż nie od razu przekonywała go koncepcja wyprowadzki ze wspomnianych bloków. „Ja pytałem głośno: po co nam jakiś dom? Bez sensu, trzeba odśnieżać, po co mi to. Jeszcze jak była budowa, to się dziwiłem, na co nam taki wielkie coś. W końcu od zawsze mieszkałem w bloku. A teraz? Bym się w życiu nie zamienił”, uważa dziś.
Przed kamerą VIVY.pl lider T.LOVE opowiedział też, co najbardziej uwielbia, gdy wygląda za okno swojego gabinetu. Gabinetu, który nasz dziennikarz nazwał – ze względu na ogromną liczbę pamiątek – swoistym muzeum! „Tu mam starą jabłonkę, której nigdy nie pozwolę wyciąć. Są też wiewiórki – cała rodzina, dwie małe i rodzice - i są też różne ptaki. Przyszedł moment, w którym choćby nauczyłem się je wszystkie odróżniać. Ta natura tu to jest każdego dnia jak teatr. Teatr z okna mojego ulubionego pokoju, w którym żyję, czasem śpię, a na pewno pracuję”, opowiadał nam muzyk.
W sieci można już znaleźć jego nowy utwór. Mimo wszystko o opowieść o relacji mężczyzny i kobiety. W letnim hicie gościnnie wystąpiła Sarsa.
View oEmbed on the source websiteA to tylko zapowiedź większego projektu T.LOVE. „Myślę, iż wyszło nam to super. Jest to piosenka pop, idealna na lato, dialog kobiety z mężczyzną. Lekka kompozycja, ale już album Orajt, który wyjdzie w marcu, będzie zdecydowanie rock'n'rollowy. Nonszalancki taki, lekko chropowaty, neorock’n’rollowy. To będzie takie nasze spojrzenie na rock'n'rolla Anno Domini 2025-2026”, usłyszeliśmy przed kamerą VIVY.pl.
OBEJRZYJ RÓWNIEŻ: Tak mieszka Ewa Wachowicz. Wymarzony dom zbudowała pod Babią Górą. Zaczynała od zera. Jak znalazła to miejsce?

Muniek Staszczyk prywatnie - muzyk o psach
Na koniec naszego spotkania do pokoju muzyka zawitały jego ukochane pieski. Czym wyróżniają się Nora i Flora? „To, co jest ciekawe, to iż one uwielbiają paprykę. Wiadomo, iż jak będzie do wyboru mięsko, no to zawsze je wybiorą, ale poza tym papryka. Taki gust może troszkę dziwny. Ale to są psy ze swoim niepodrabialnym charakterem. One są też bardzo trudne do ułożenia. To są akurat siostry, od małego zawsze razem, a mają po 3 lata w tej chwili. Mam na ich punkcie świra”, przyznał się z rozbrajającym uśmiechem Muniek Staszczyk.
Całe wideo autorstwa VIVY.pl znajdziesz na naszym YouTubie.
A już dziś muzyk z zespołem wystąpią na Top of The Top Festival w Sopocie. Transmisja w TVN. Będziecie oglądać?
