Na początku 2025 roku szumnie ogłaszano nowy program Meghan Markle, aktorki oraz żony księcia Harry’ego. "Z miłością, Meghan" miało być lifestyle’owym show, w którym nie tylko poznamy kulisy codziennego życia księżnej, ale też nieco pomysłów, jak ulepszyć swoje życie. No cóż, programie spotkał się z ciepłym odbiorem, a Netflix zdecydował się zakończyć współpracę z parą, a konsekwencje miały odbić się także na innych produkcjach, które miały powstać dla platformy.
Jednak to nie koniec kontrowersji wokół programu Markle. Teraz głos zabrał jeden z przyjaciół pary i nie szczędził mocnych słów. Reklama
Brytyjczycy mają "mniej klasy niż Amerykanie"?
Alex Ryner, przyjaciel pary z przekonaniem wypowiada się na temat prawdopodobnych przyczyn porażki serialu Markle. Twierdzi, iż stoją za nimi różnice kulturowe - w jego opinii, mieszkańcy Wielkiej Brytanii są bardziej cyniczni i szukają całkowicie innej rozrywki. Prostszej w odbiorze.
"Powiedziałbym, iż jest stworzony na rynek amerykański, może trochę bardziej niż dla nas. Amerykanie mają więcej klasy i oczekują więcej od życia niż Brytyjczycy" - stwierdził, podkreślając, iż Amerykanie są przyzwyczajeni do bardziej luksusowego życia i nie zgadzają się na półśrodki jak Brytyjczycy.
Niestety, problem wydaje się być nieco głębszy, ponieważ w Polsce produkcja również nie cieszyła się większym zainteresowaniem.
100 mln dolarów na klapę roku
Lifestylowy program Meghan miał pokazać, iż była książęca para świetnie sobie radzi po tym jak zrezygnowali z królewskiego życia. Jednak widzowie gwałtownie zweryfikowali ich marzenia, a produkcję obejrzało zaledwie 5,3 mln widzów, co niestety bardzo kiepskim wynikiem, zważywszy, iż prowadząca była tak popularna osoba.