Nie od dziś wiadomo, iż „Yellowstone” trwałoby dłużej, gdyby nie wybuchły dramy związane z Kevinem Costnerem. Nowy raport opisuje, co sprawiło, iż gwiazdor stracił poparcie obsady Zaczęło się od spektakularnej kłótni.
„Yellowstone” skończyło się o parę sezonów zbyt wcześnie – i od dawna wiemy, iż główną przyczyną były zakulisowe napięcia między Kevinem Costnerem i twórcą hitu, Taylorem Sheridanem. The Hollywood Reporter zdradza jednak, iż gwiazdor miał na pieńku też z innymi serialowymi Duttonami – w pewnym momencie obsada miała go dość.
Yellowstone – Kevin Costner pokłócił się z tym aktorem
5. sezon „Yellowstone” okazał się nie lada wyzwaniem dla twórców i obsady. Choć początkowo serial miał potrwać znacznie dłużej, rozmaite zakulisowe dramy związane z Kevinem Costnerem i jego innymi projektami, mocno odbiły się na współpracy z Sheridanem i ekipą ranczerskiego hitu. Teraz otrzymaliśmy raport, z którego wynika, iż słynny aktor poróżnił się z Wesem Bentleyem, który grał Jamiego.

THR zdradza, iż podczas kręcenia jednej ze szczególnie wymagających fizycznie i emocjonalnie scen doszło do ostrej kłotni między Bentleyem i Costnerem. Aktorów musieli rozdzielić inni członkowie ekipy. Kłótnia wybuchła w trakcie filmowania pewnej „pełnej napięcia sceny” na ranczu Duttonów – obok obu aktorów pojawiła się w niej także Kelly Reilly jako Beth. Costner, który był też producentem wykonawczym „Yellowstone”, miał zażyczyć sobie, by Bentley zignorował część instrukcji zapisanych w scenariuszu Sheridana i zamiast tego zagrał scenę zgodnie z jego pomysłem.
Bentley zaprotestował, odpowiadając, iż zgodził się zagrać w serialu Sheridana, a nie Costnera – co najwyraźniej nie spodobało się ekranowemu Johnowi Duttonowi. Źródło THR podaje, iż choć nie doszło do otwartej bójki, Costner i Bentley skoczyli sobie do gardeł – poskutkowało to krótką przepychanką, w wyniku której aktorów trzeba było rozdzielić. Całe zajście miało doprowadzić Kelly Reilly do łez.
Nieporozumienie między Bentleyem i Costnerem zostało koniec końców rozwiązane, ale napięcia bynajmniej nie zniknęły. Incydent utrwalił wizerunek Costnera jako despotycznej „diwy” na planie „Yellowstone”.
— Incydent z Wesem przesądził sprawę. Po nim nic nie było już takie samo. Wszyscy uwielbiali Wesa, więc to naprawdę zdenerwowało Taylora. Kevin i Taylor non stop się po tym kłócili. Zrobiło się naprawdę niezręcznie – tłumaczy anonimowe źródło THR.

Przy okazji 5. sezonu Costner miał usiąść do stołu negocjacyjnego z listą warunków. Gwiazdor życzył sobie głosu rozstrzygającego w kontekście scenariuszy i liczącego 10 mln dolarów dodatku do gaży. Ekipa „Yellowstone” odmówiła – i w efekcie Costner opuścił serial po 1. połowie finałowej serii. Raport THR dodaje, iż oryginalnie „Yellowstone” miało otrzymać co najmniej siedem albo choćby osiem sezonów.
Doniesienia zza kulis przedwcześnie zakończonego hitu to bynajmniej nie pierwszy raz, gdy słyszymy o tym, iż „Yellowstone” miało mieć znacznie więcej sezonów. Z kolei sam Sheridan tłumaczył swego czasu, iż musiał ratować „Yellowstone” przed upadkiem.