XXX Spotkania teatralne – warsztaty Jak zrobić pacynkę?, prowadziła Julia Ptasznik

jaw.pl 1 rok temu

ATElier Kultury obmyślając tegoroczne XXX Spotkania Teatralne nie zapomniało o milusińskich. Zaproszono je w czwartek, 23 marca, na warsztaty pt. Jak zrobić pacynkę? Tytuł wszystko wyjaśnia, było o tym jak wykonać lalkę teatralna. Zajęcia prowadziła Julia Ptasznik, instruktor ATElier Kultury.

Pacynki pani Juli (fot. Paulina Śląska, ATElier Kultury)
Króciutki, istotny wykład wprowadzający (fot. Paulina Śląska, ATElier Kultury)

Zabawa w teatr to dla wszystkich milusińskiego sprawa wielkiej wagi. Dlaczego – wyjaśnia pani Julia. – Zarówno teatr, jak i sztuki plastyczne – mówi pani Julia – są pobudzaniem wyobraźni dziecka i to jest sedno sprawy. Ja się całe życie zgadzam z Albertem Einsteinem, iż wyobraźnie jest ważniejsza niż wiedza. Wiedzę się dzisiaj ma, jutro się nie ma, wiedza się zmienia a wyobraźnia jest zawsze potrzebna, od początku do końca życia. Uważam, iż ludzie z wyobraźnią nie robią tak wielkich błędów, które potem znamionują na całe życie, bo mają to wyobrażenie co się może stać, gdy zrobię to, czy tamto. Nieraz ciężko tę wyobraźnię w dzisiejszych czasach pobudzić, dlatego, iż bardzo jest dużo elementów, które wkoło nas pobudzają, to przecież internet, wszelkie social media, wszelkie obrazy, które atakują dzieci z każdej strony, a mało czytania książek moim zdaniem. Dawniej mówiło się, iż książka najbardziej rozwija wyobraźnię. Pacynka wyszła dlatego, iż dwa dni temu był Światowy Dzień Lalkarstwa.

Praca koncepcyjna (fot. Paulina Śląska, ATElier Kultury)

A oto nieskomplikowany opis tego, jak powstaje pacynka. – Pacynka jest taką lalką, którą się trzyma na ręku – objaśnia pani Julia – ręką się ją animuje. Postawą pacynki jest rękawica, choć niektórzy zrobią ją choćby ze skarpetki, grunt żeby ręka się ruszała. Na wskazującym palcu usadawiamy głowę, kciuk i palec środkowy to ręce takiej pacynki. Ozdabiamy tak, żeby przypominały postać, którą chcemy uzyskać.

To faza pierwszego zamysłu (fot. Paulina Śląska, ATElier Kultury)
Praca w toku (fot. Paulina Śląska, ATElier Kultury)
Ciąg dalszy (fot. Paulina Śląska, ATElier Kultury)
Powiodło się (fot. Paulina Śląska, ATElier Kultury)
Jeszcze tylko przytwierdzić to i tamto (fot. Paulina Śląska, ATElier Kultury)
Efekt, prawda, iż urocza pacynka (fot. Paulina Śląska, ATElier Kultury)

Milusińskich zapytaliśmy o to, dlaczego zabawa w teatr jest fajna. Odpowiadały z przekonaniem. Maja powiedziała, iż dużo się podczas takiej zabawy dzieje i fajnie się taki teatr ogląda. Według Jowity zabawne jest to, iż kogoś udajesz.

Można też co ambitniejszym milusińskim zaproponować marionetki lub jawajki. Marionetka – jest poruszana linkami przytwierdzonymi do drewnianego krzyżaka, tak animuje się głowę, ręce i nogi lalki

Marionetka pani Juli (fot. Paulina Śląska, ATElier Kultury)

Jawajka – lalkarz animuje jedną ręką głowę laki, drugą zaś ręce jawajki.

Pani Julia prezentuje najprawdziwszą jawajkę (fot. Paulina Śląska, ATElier Kultury)

Naszym skromnym zdaniem teatr jest świetną receptą na znudzone dzieciaki. Wykonanie pacynki nie jest wielce skomplikowanym zadaniem, a frajda ogromna i święty spokój na parę godzin.

eb

Idź do oryginalnego materiału