Ojciec święty Pius XI ustanowił święto Chrystusa Króla 11 grudnia 1925 roku, w epoce zaciemnienia umysłów, buntu przeciwko Bogu i panowaniu naszego Pana Jezusa Chrystusa. Kilka lat wcześniej bolszewicka rewolucja unicestwiła chrześcijaństwo w Rosji, upadły również inne państwa, które ‒ choćby w sposób niedoskonały ‒ były chrześcijańskie. Antychrystusowa propaganda tryumfowała w tych dniach, gdy papież nakazał katolikom, aby w ostatnią niedzielę października obchodzili nowe święto. Jego data przypominała, iż panowanie naszego Zbawiciela obejmuje całą ziemię, czyściec i niebo. Wszyscy zbawieni zbawili się przez Krew wylaną na Krzyżu. Bez Niej nikt nie trafiłby do czyśćca i nieba. Także święci Starego Testamentu, często przez tysiąclecia, trwali w oczekiwaniu w otchłani ojców, aby nasz Pan otworzył przed nimi niebo.