Daniel Martyniuk nigdy nie ukrywał, iż nie przepada specjalnie za swoją pierwszą żoną. W pełnych goryczy wpisach na Instagramie dał do zrozumienia, iż podejrzewa ją o to, iż "złapała go na dziecko". Małżeństwo nie trwało długo.
Po tym, gdy zaledwie 3 miesiące po ślubie Daniel Martyniuk wyjaśnił ciężarnej żonie, co sądzi o ich związku, tak dobitnie, iż trzeba było wzywać funkcjonariuszy, przerażona małżonka uciekła do domu rodziców i już nigdy nie wróciła. Reklama
Danuta Martyniuk nie stroni od gorzkich słów
Rozwód Martyniuków przebiegł w nerwowej atmosferze, głównie za sprawą mamy Daniela, która czas przeznaczony na rozprawę spędziła na pogawędce z dziennikarzami. W rozmowie skupiła się na oczernianiu byłej synowej zarzucając jej przywłaszczenie sobie pamiątkowego pierścionka oraz wielu innych rzeczy, które Marytniukowie kupili w prezencie dla wnuczki. Beztrosko stwierdziła również, iż Daniel nie ma z czego płacić alimentów, bo przecież nie pracuje.
Kiedy Ewelina uniosła się honorem i odesłała wszystkie wymienione przez byłą teściową rzeczy, Martyniukowie zrozumieli, iż jeżeli zależy im na kontaktach z jedyną wnuczką, czas położyć uszy po sobie.
Danuta Martyniuk chwali byłą synową na złość obecnej
Od tamtej pory Danuta Martyniuk przy każdej okazji, a choćby i bez, zachwyca się byłą synową. Robi to z tym większym zapałem, odkąd ma okazję porównywać ją z obecną, której, czego nie ukrywa, serdecznie nie znosi.
W rozmowie z ShowNews oskarżyła Faustynę między innymi o utrudnianie Danielowi kontaktów z jedyną córką:
"Gdyby nie nasza pomoc, to Daniel nie ma źródła dochodu. Widać też, iż bardzo przeżywa, iż nie może córki odwiedzać. Nie ma przecież prawa jazdy, a nam Faustyna zakazuje tam jeździć. W lutym uciekł od niej w samych spodenkach i koszulce, bo tak bardzo chciał pojechać na urodziny Laurki. Pamiętam to jak dziś, bo na drugi dzień musiałam jechać do Konina i kupować mu rzeczy. On wyraźnie się jej boi".
Danuta i Zenek Martyniukowie zabiegają o kontakty z wnuczką
Biorąc pod uwagę nieukrywaną niechęć Danuty Martyniuk do aktualnej wybranki syna, trudno uwierzyć w jej obiektywizm. Na dodatek wyraźnie daje do zrozumienia, iż Daniel Martyniuk ostatni, jak dotąd raz, widział córkę z okazji jej 5. urodzin. Biorąc pod uwagę, iż Laura obchodzi je 12 lutego, minął właśnie rok.
Na szczęście Laura może liczyć na dziadków, którzy są jej bardzo oddani. Jak pochwaliła się Danuta Martyniuk portalowi Blask, Laurka "podarowała" jej piękny prezent na Dzień Babci:
"Dostałam zaproszenie do SPA i pojechałam tam razem z wnuczką i byłą synową. Wspaniale się bawiłyśmy i trzeba będzie to powtórzyć".
Rokrocznie Danuta i Zenek goszczą na przyjęciu urodzinowym wnuczki. Jak wyznał Zenon Martyniuk w rozmowie "Faktem", w tym roku Laura sama wybrała sobie prezent:
"Od małego lubi aktywność fizyczną i świetnie sobie radzi. Więc jak zapytaliśmy, co chcesz Laura dostać na urodziny, to ona bez wahania powiedziała, iż łyżwy, więc jej kupiliśmy. Oprócz tego dostanie od dziadków jeszcze kilka drobiazgów i 12 lutego jedziemy do naszej kochanej wnuczki".
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Koniec plotek, Martyniukowie jednak to zrobili. Sekret Daniela wyjaśniony
Zenek Martyniuk przerwał milczenie. Wprost ujawnił, co myśli o Danielu
Smutne wieści z domu Zenka Martyniuka. Padło ultimatum