Wystarczyły dwa zdjęcia Lewej i wybuchła wielka burza. "Brak odpowiedzialności"

gazeta.pl 4 dni temu
Nowe zdjęcia Anny Lewandowskiej z wakacyjnych szaleństw wywołały w sieci spore poruszenie. Tym razem nie wszyscy zachwycali się tropikalnymi widokami.
Anna Lewandowska po raz kolejny wybrała się na wakacje "z plecakiem". Tym razem trenerka fitness postawiła na Sri Lankę. Codziennie na jej profilu pojawiają się nowe relacje z wyprawy. Ostatnio pochwaliła się, iż miała okazje spać w hotelu za siedem euro. "Nie było choćby prześcieradła, więc było wesoło" - opowiadała. Tym razem wrzuciła krótką relację z przejazdu samochodem. Internauci od razu zwrócili uwagę na jedną rzecz.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak wypoczywają politycy? Letnie plany prosto z sejmu


Anna Lewandowska wystawiła nogi za okno i się zaczęło. "Kto tak jeździ?"
"Długie przejażdżki, losowe przystanki - najlepsze historie" - pisała zadowolona Lewandowska w swoim najnowszym wpisie, do którego dodała kilka klimatycznych zdjęć i nagrań. Na jednym z nich widzimy opalone nogi trenerki, wystawione za okno w trakcie podróży. Z kolei na innym Lewandowska cieszyła się chwilą i łapała letnie powietrze, wystawiając za szybę swoją głowę. Podobnych kadrów nie brakuje w sieci. Jednak na uszczypliwe komentarze internautów nie trzeba było długo czekać. "Kto tak jeździ z głową wystawioną i nogami poza szybą? Brak odpowiedzialności", "Z tymi nogami to bym jednak uważała" - pisali. Zdecydowana większość zwróciła jednak uwagę na coś zupełnie innego - niesamowite widoki. "Bosko", "Super zdjęcia, rewelacyjny kontent", "Co za klimat! Wspaniały" - pisali zachwyceni. Zdjęcia, o których mowa, znajdziecie w naszej galerii.
Lewandowska na wakacjachOtwórz galerię


Anna Lewandowska kocha wyprawy z "plecakiem". Tak bawiła się w zeszłym roku
W zeszłym roku Lewandowska również zdecydowała się na wakacje bez luksusów. Fani mogli wtedy podziwiać widoki z Bali. To właśnie tam trenerka obchodziła swoje 36. urodziny. Z wakacji przywiozła nie tylko wyjątkowe wspomnienia, ale także kilka blizn. Podczas pobytu na wyspie Lewandowska postanowiła spróbować swoich sił w surfingu. - Właśnie wyszłam z wody z taką piękną falą. Złapałam kilka fal - mówiła zachwycona. Choć cała przygoda dostarczyła jej sporo emocji i była niezwykle ekscytująca, nie obyło się bez drobnych kontuzji. Trenerka pokazała na nagraniu kilka zadrapań na głowie, ale podkreśliła, iż mimo wszystko było warto.
Idź do oryginalnego materiału