W sieci znów narasta afera, a na jej środku znalazła się Monika, dziewczyna Sylwestra. Dziennikarz Boxdel opublikował wczoraj kontrowersyjny tekst, w którym optował, iż Wardęga nagrywał rozmowy z Moniką. Teraz dziewczyna zdecydowała się odezwać i zaprzeczyć tym oskarżeniom.
Według Boxdela, Sylwester miał nagrywać rozmowy z Moniką, co wywołało falę oburzenia wśród internautów. Jednakże dziewczyna stanowczo zaprzecza, iż do czegoś takiego mogło dojść. W swoim Instagramie odpowiedziała na oskarżenia, wyrażając zdziwienie i oburzenie wobec takich insynuacji.
Ostatnio panuje atmosfera nieufności i podejrzeń wśród streamerów i influencerów. Wielu z nich obawia się o swoje bezpieczeństwo i prywatność. Monika i Sylwester nie są wyjątkiem. Oboje mówią o zabraniu poczucia bezpieczeństwa i niepewności, która teraz towarzyszy im codziennie.
Dziwne, iż Boxdel postanowił wyjść z takimi oskarżeniami, ale może już nie ma miejsca na kalkulowanie w tej sprawie. Pozostaje pytanie, czy w ogóle są jakieś dowody na te oskarżenia, czy jest to tylko próba zdobycia popularności.