Wymarzony Reprezentant Polski na Eurowizji 2026! Znamy dwunastu finalistów! Pora na pierwsze eliminacje [GŁOSUJ TERAZ]

dziennik-eurowizyjny.pl 4 dni temu

Znamy dwunastu finalistów plebiscytu „Wymarzony Reprezentant Polski na Eurowizji 2026”! Głosowanie organizowane jest przez Dziennik Eurowizyjny i Eurovibes. Spośród 120 kandydatów fani Eurowizji wskazali dwunastu kandydatów, którzy teraz podlegać będą eliminacjom w drodze do superfinału. Kogo wskazaliście w tym roku? Oto uczestnicy w kolejności alfabetycznej, a poniżej znajdziecie zapis lajfa w którym ogłaszamy uczestników i dyskutujemy o ich kandydaturach.

SANAH

Urodzona w 1997 roku Zuzanna Irena Grabowska z domu Jurczak. Pochodzi z Warszawy. Na koncie ma sześć albumów studyjnych, 81 singli, sto teledysków i już kilkukrotnie brała udział w naszym plebiscycie, jednak nigdy go nie wygrała. „Uznana i autentyczna przedstawicielka polskiej muzyki popularnej” – napisała jedna z osób, które zdecydowały się nominować artystkę do finału naszego głosowania. Typując sanah zwracaliście uwagę na niepowtarzalną barwę głosu, repertuar, doświadczenie, ale też ogromną rozpoznawalność.

JANN

Pochodzi z Lublina, urodził się w 1999 rok i tak naprawdę nazywa się Jan Rozmanowski. Do tej pory wydał jeden album i siedemnaście singli, ale jak na tak krótką karierę ma już na koncie pięć tras koncertowych. Uczestnik preselekcji 2023 gdzie zajął 2. miejsce za utwór „Gladiator”, a brak jego zwycięstwa jest często powodem dla którego mówi się, iż Jann powinien na tę Eurowizję w końcu trafić. „Nadal czuję niedosyt po preselekcjach do Eurowizji 2023 i patrząc na jego rozwój kariery uważam, iż jest w stanie stworzyć piosenkę na równi lub lepszą od Gladiatora” – czytamy w jednej z opinii. Będzie to jego trzeci z rzędu udział w plebiscycie „Wymarzony Reprezentant”

MICHAŁ SZPAK

Reprezentant Polski z 2016 roku przyszedł na świat w 1990 roku w Jaśle. Wygrał preselekcje przed Sztokholmem pokonując dwie faworytki fanów co dość negatywnie się na nim odbiło, ale swoim wynikiem na Eurowizji zdołał przekonać do siebie choćby tych nieprzekonanych. Chociaż w plebiscycie „Wymarzony Reprezentant” pojawiał się sporadycznie, teraz ma spore szanse na wysoki wynik, a to wszystko przez własne deklaracje – mówi otwarcie, iż chciałby wrócić do konkursu i coraz częściej się wokół niego kręci. Pojawił się na eurowizyjnym pre-party w Wielkiej Brytanii, współprowadził polskie preselekcje. „W 2026 wypada 10-lecie jego występu na Eurowizji. Uważam, iż to idealna okazja do powrotu na wiedeńską scenę” – mówi jeden z głosujących w plebiscycie.

ROXIE WĘGIEL

Kolejna uczestniczka Eurowizji, tym razem Junior, ale też i zwyciężczyni konkursu. Także pochodzi z Jasła ale jest o 15 lat młodsza od Michała Szpaka. Ma już na koncie jeden tytuł „Wymarzonego Reprezentanta” i chociaż często mówi się o niej w kontekście dorosłej Eurowizji, ona na razie nic nie deklaruje. W momencie, gdy walczyła o wygraną w „Tańcu z Gwiazdami” przyznała, iż jeżeli zdobędzie Kryształową Kulę, zgłosi się do selekcji. Nie wygrała. „Choć w
ostatnim czasie nie wszystkie jej piosenki są świetne, to wierzę, iż na Eurowizję stworzy perełkę
” – głosi jedna z opinii. Oznacza to, iż Roksana cieszy się w Polsce sporym zaufaniem.

MERY SPOLSKY

Właściwie to Maria Ewa Żak – urodziła się w 1993 roku, pochodzi z Warszawy. Znana od lat, zresztą już parokrotnie pojawiła się w „Wymarzonym Reprezentancie”, jednak nigdy nie zajęła w plebiscycie wysokiego miejsca. Od paru miesięcy wiemy, iż jest chętna do udziału w preselekcjach i Eurowizji, a zainspirował ją do tego Tommy Cash z Estonii. „Miałaby też potencjał oczarowania eurofanów osobowością i humorem. Trochę jak Erika Vikman albo Joost” – mówi jeden z głosujących. Z wywiadów wywnioskować można, iż Mery szykuje na Eurowizję coś w stylu joke entry. Czy Polska jest na to gotowa? Na pewno byłoby ciekawie!

SARA JAMES

Ubiegłoroczna zwyciężczyni naszego plebiscytu, laureatka 2. miejsca na Eurowizji Junior 2021, niedoszła finalistka selekcji do dorosłej Eurowizji 2025. Było tak blisko, byśmy mieli „wymarzoną reprezentantkę” w stawce finału narodowego, jednak wokalistka postanowiła wycofać zgłoszone „Tiny Heart”. W wywiadach podkreśla, że chciałaby pojechać na Eurowizję, ale z utworem, który dobrze poczuje i którego będzie na 100% pewna. Poparcie fanów miałaby na pewno. „Ma już prawie wszystko czego potrzeba – wystarczy adekwatna piosenka. Charyzma, osobowość, świetny warsztat i bardzo dobra oraz różnorodna pierwsza płyta, względnie duże doświadczenie….jak Sara nas nie uratuje od klęski u jury to już chyba nikt nie da rady i lepiej się poddać” – sugeruje jeden z głosujących.

KAEYRA

Debiutantka w finale plebiscytu „Wymarzony Reprezentant”. Tak naprawdę to Karolina Baran, urodzona w 2000 roku w Chicago. Coraz częściej pojawia się w świadomości polskich fanów Eurowizji, zresztą sama deklaruje, iż chętnie wystartowałaby w konkursie. Oczywiście z idealnym utworem. Była jednym z gości eurowizyjnego eventu wytwórni Warner Music gdzie wykonała m.in. utwór z repertuaru Loreen. „Pop na zagranicznym poziomie, mocny wokal, świeżość na naszym rodzimym rynku, nie będzie kiczu jak u Blanki” – twierdzi jedna z osób nominujących Kaeyrę do „Wymarzonego Reprezentanta”.

RALPH KAMIŃSKI

To już trzeci finalista plebiscytu z Jasła! Rówieśnik Michała Szpaka od paru lat wspomina, iż byłby gotowy reprezentować Polskę na Eurowizji jednak często pojawiały się przeszkody – chociażby poprzednia władza w TVP. Teraz to się zmieniło, Ralph chętnie występuje w Telewizji Polskiej, a jego występy to czysty art. Na koncie ma cztery albumy oraz wiele nagród muzycznych. W przeciwieństwie do Szpaka Ralph chciałby pojechać na Eurowizję dopiero, gdy wygra preselekcje bo wierzy, iż to widzowie powinni go wskazać do roli reprezentanta, a nie TVP za zamkniętymi drzwiami. „Uprawia pop alternatywny, czyli gatunek muzyczny święcący triumfy wśród młodszych polskich odbiorców, co najlepiej cechowałoby współczesnego ducha polskiej muzyki, a w Eurowizji warto, by utwory reprezentujące dane państwa oddawały ich aktualny charakter, bez popadania w przestarzałą sztampę” – głosi jedna z opinii.

SYLWIA GRZESZCZAK

W naszym plebiscycie obecna od wielu lat, ma na koncie choćby zwycięstwa. Mówi się, iż chciałaby, ale boi się tej Eurowizji. Pochodzi z Poznania, urodziła się w 1989 roku. Od ponad 20 lat aktywna muzycznie, wydała cztery albumy, 25 singli i wykreowała mnóstwo hitów. Wielokrotnie plotkowano na jej temat w kontekście Eurowizji co pokazuje, iż jest to bardzo gorące w tym temacie nazwisko. „Głos i do ballad i do radiowych piosenek, charyzma, uroda, kontakt z publicznością, aktywność w mediach społecznościowych” – to tylko niektóre jej cechy. Czy wystarczą, by Sylwia znów sięgnęła po tytuł „Wymarzonego Reprezentanta”?

MARGARET

To kolejna wokalistka, która w „Wymarzonym Reprezentancie” gości niemal co roku, chociaż jej relacje z Eurowizją mocno zmieniały się na przestrzeni lat. Począwszy od drugiego miejsca z „Cool me down” w Polsce po dwa starty w Melodifestivalen, aż po serię wywiadów, w których gorzkimi słowami opisywała konkurs i presję, jaką na niej wywierali fani. Teraz zdaje się, iż Małgosia Jamroży urodzona w 1991 roku w Stargardzie chce powrócić do eurowizyjnej ery, nie tylko rytmem nowej muzyki, ale kolejnymi wypowiedziami. Wiemy, iż Eurowizję lubi i śledzi. „Doświadczenie w dużych produkcjach; szwedzkie znajomości; potencjał na hit; wydaje pod własną wytwórnią, więc szansa, iż nikt nie będzie narzucać jej swojej wizji i zgłosi to co faktycznie czuje” – mówi jeden z fanów głosujący na nią w plebiscycie.

DODA

Pochodzi z Ciechanowa, urodziła się w 1984 roku i tak naprawdę nazywa się Dorota Rabczewska. Nie ma w Polsce osoby, która by jej nie znała. Na solowym koncie ma cztery albumy, 26 singli, mnóstwo występów telewizyjnych i koncertów oraz niemało skandali. Postać charyzmatyczna, głośna, zaskakująca i nie pozwalająca na nudę. W związku z tym, iż ogląda Eurowizję (co czasem choćby relacjonuje na swoich social mediach) często pytana jest o konkurs i to nie tylko w kontekście własnym, ale też np. o udział Izraela. Sama nigdy się nie zgłosiła, chociaż również na jej temat zrodziło się mnóstwo plotek, które ona sama często podsycała. „Uważam iż ta kobieta ma silną barwę głosu i robi dobre show, więc sądzę iż dobrze by się sprawdziła i dała by radę dźwignąć odpowiedzialność za Polskę i odnieść sukces” – czytamy.

OSKAR CYMS

Urodził się w 2000 roku w Nowem, a w „Wymarzonym Reprezentancie” jest kimś…nowym, chociaż na polskim rynku muzycznym słychać go od paru lat i całkiem nieźle sobie tam radzi. Do tej pory wydał dwa albumy i osiemnaście singli. Odnosi spore sukcesy w notowaniach i na social mediach, a wokół jego muzyki i postaci tworzy się pokaźna grupa zagorzałych i głośnych fanów. Głosując na niego zwracaliście uwagę, iż dobrze wypadłby na Eurowizji w radiowych utworach. „Młody, fajny, dobrze śpiewający chłopak z topowymi utworami” – głosi jedna z opinii. Jak poradzi sobie w eurowizyjnym plebiscycie?

Czas na pierwsze eliminacje!

Dwunastu finalistów rozpoczyna „wirtualną” przygodę z naszym plebiscytem, a już teraz pora na pierwsze eliminacje! Głosować mogą wszyscy czytelnicy Dziennika Eurowizyjnego, a zadaniem jest wskazać trzy osoby, które z tego grona najbardziej zasługują na tytuł „Wymarzonego Reprezentanta Polski 2026”. Wykonawca, który zdobędzie najmniej Waszych głosów jako pierwszy odpadnie z plebiscytu. Typować możecie do 2 października do 20:00 więc czasu nie ma dużo! Serdecznie zapraszamy do głosowania!

Idź do oryginalnego materiału