Fantastyczna 4 – tak właśnie nazywa się drużyna superbohaterów, którzy zdobyli nadprzyrodzone moce po tym, jak podczas eksperymentalnego lotu w kosmos wpadli w burzę zmieniającą ich DNA. Reed Richards (Mr Fantastic), Sue Storm (Niewidzialna Kobieta), Johnny Storm (Ludzka Pochodnia) i Ben Grimm (Stwór) stają się obrońcami Ziemi-828.
Pewnego dnia Ziemianie dowiadują się, iż ich planetę zamierza pochłonąć gargantuiczny byt zwany Galactusem. Przed zabójczą ucztą istota wysyła na zwiad swego herolda, czyli Srebrnego Surfera.
Za kamerą filmu "Fantastyczna 4: Pierwsze kroki" stanął Matt Shakman ("WandaVision" i "Miasteczko Cut Bank"), a w obsadzie znaleźli się m.in. Pedro Pascal ("The Last of Us"), Vanessa Kirby ("The Crown"), Joseph Quinn ("Stranger Things"), Ebon Moss-Bachrach ("The Bear"), Julia Garner ("Ozark") i Ralph Ineson ("Nosferatu").
Jak kończy się film "Fantastyczna 4: Pierwsze kroki"? To się dzieje przed sceną po napisach
W filmie otwierającym 6. fazę MCU istotną rolę odgrywa nowo narodzony syn Sue i Reeda, czyli Franklin. Galactus dostrzega w dziecku swojego potencjalnego następcę i proponuje drużynie pewną alternatywę – nie zniszczy Ziemi, jeżeli "fantastyczni" rodzice oddadzą mu niemowlaka.
Propozycja Galactusa nie wchodzi w grę. Fantastyczna 4 w ostatecznym starciu – kiedy Pożeracz Światów przyjmuje trochę mniejszą postać i najeżdża Nowy Jork w poszukiwaniu Franklina – próbuje odesłać wroga z dala od Ziemi. Sue wykorzystuje całą swoją energię życiową, by wepchnąć Galactusa do portalu i ocalić ukochaną pociechę. Koniec końców Srebrnemu Surferowi udaje się wrzucić swojego "pracodawcę" w otchłań.
Sue umiera, ale tylko na chwilę. Gdy Reed kładzie Franklina na jej piersi, dziecko przywraca matce życie. W komiksach Marvela chłopiec jest mutantem zdolnym do zmieniania rzeczywistości i tworzenie kieszonkowych uniwersów.
O co chodzi w scenie po napisach w "Fantastycznej 4"? Wyjaśniamy zakończenie
Scena po napisach w filmie "Fantastyczna 4: Pierwsze kroki" zabiera nas 4 lata w przyszłość. Sue czyta chłopcu książeczkę, po czym wstaje z kanapy i idzie na chwilę do innego pokoju. Gdy wraca do salonu, przed chłopcem kuca zakapturzona postać w pelerynie w kolorze ciemnej zieleni. To Doktor Doom, w którego w kolejnych częściach "Averngersów" – "Doomsday" i "Secret Wars" – wcieli się zdobywca Oscara za "Oppenheimera" i odtwórca Tony'ego Starka w "Iron Manie", czyli Robert Downey Jr.
Przypomnijmy, iż w scenie po napisach w filmie "Thunderbolts" w atmosferze Ziemi 616 pojawia się statek kosmiczny Fantastycznej 4. Wychodzi na to, iż Doom zdołał porwać Franklina.
Kiedy premiera nowych "Avargersów"? Jest już data
Światowa premiera "Avengers: Doomsday" została przesunięta na 18 grudnia 2026 roku, a "Avengers: Secret Wars" zadebiutuje w kinach 17 grudnia 2027 roku. Wytwórnie Marvel Studios i The Walt Disney Company ogłosiły gwiazdorską obsadę tych produkcji. Znaleźli się w niej m.in. Chris Hemsworth ("Furiosa") jako Thor, Tom Hiddleston ("Nocny recepcjonista") jako Loki, Ian McKellen (trylogia "Władca Pierścieni") jako Magneto i Florence Pugh ("Nie martw się, kochania") jako Yelena Belova.