Sprawa dotycząca Krzysztofa Stanowskiego i Natalii Janoszek sięga 2023 roku. Wówczas na Kanale Sportowym pojawił się materiał dotyczący celebrytki, w którym dziennikarz opisywał, jakoby zmyśliła ona swoją karierę. Aktorka nie pozostawiła tego bez odpowiedzi i zdecydowała się pozwać Stanowskiego i Kanał Sportowy o ochronę dóbr osobistych i zadośćuczynienie. Jak donoszą Wirtualne Media 10 grudnia, Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok w tej sprawie.
REKLAMA
Zobacz wideo Janoszek o szpilce Stanowskiego. Wspomina o kłamstwie
Natalia Janoszek triumfuje. To teraz musi zrobić Krzysztof Stanowski i Kanał Sportowy
Jak informują Wirtualne Media, 10 grudnia sąd wydał wyrok, w którym zobowiązał pozwanych Krzysztofa Stanowskiego i Kanał Sportowy do trwałego usunięcia filmu dziennikarza z cyklu "Dziennikarskie zero" pod tytułem "Jak zmyślić karierę i trafić na szczyt? Natalia Janoszek versus TVN, Polsat i TVP". Nagranie ma zniknąć ze wszystkich mediów społecznościowych Kanału Sportowego, a także ich strony internetowej. Portal przekazał, iż sąd zakazał dalszej publikacji materiału, a poza tym zarządził również solidarnie od pozwanych zadośćuczynienie dla powódki w kwocie 20 tys. zł z ustawowymi odsetkami od dnia 5 czerwca 2023 roku do dnia zapłaty. W pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone, a kosztami sądowymi obciążono obie strony postępowania. Sąd, według doniesień portalu, ustalił także, iż Janoszek w zakresie roszczenia niemajątkowego wygrała sprawę w 50 proc. a w zakresie roszczenia majątkowego w 20 proc. Wyrok został wydany przez sąd pierwszej instancji i nie jest prawomocny.
Co znalazło się w uzasadnieniu wyroku?
Portal przekazał również ustne uzasadnienie sądu, który argumentował decyzję faktem, iż powódka "w jakiś sposób wystylizowała swoją karierę zawodową w mediach społecznościowych, miała prawo tak zrobić, jak każdy człowiek. Nie można jednak powiedzieć, iż informacje, które pojawiły się w mediach społecznościowych, a które niejako zostały zakwestionowane przez pozwanych, były kłamstwem czy oszustwem". - W ocenie sądu nie zasługuje na uwzględnienie tłumaczenie pozwanego Krzysztofa Stanowskiego, iż nagrał ten film w interesie publicznym - uzasadniano.












