Iga Świątek ma za sobą bardzo burzliwą końcówkę sezonu. Najpierw po wielu latach współpracy pożegnała się z trenerem Tomaszem Wiktorowskim i zatrudniła belgijskiego szkoleniowca Wima Fissette. Potem pojawiły się doniesienia o kilkumiesięcznym zawieszeniu naszej wielkoszlemowej mistrzyni.
Teraz wiele wskazuje na to, iż wszystko zaczyna wracać na dobre tory. Iga ma za sobą całkiem udany początek sezonu w turnieju United Cup, a przez wielkoszlemowy turniej Australian Open idzie póki co jak burza. Reklama
Doniesienia w sprawie Igi Świątek to nie plotki. Wyszło na jaw tuż przed meczem
Już w poniedziałek o poranku na Igę Świątek czeka kolejne wyzwanie. Była liderka rankingu WTA powalczy o ćwierćfinał prestiżowego turnieju w Australii. Jej rywalką w 4. rundzie będzie rewelacja tego turnieju, reprezentantka Niemiec Eva Lys.
Chociaż Niemka zajmuje odległe 128 miejsce w rankingu, to nie można jej lekceważyć, bowiem 23-latka pokonała już w tym turnieju utalentowane rywalki. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 9 czasu polskiego.
Chwilę przed meczem Iga Świątek opublikowała wymowny post na swoim Instagramie. Nasza mistrzyni pokazała zdjęcie na którym podziwia panoramę Melbourne oraz pochwaliła się, jak spędza wolny czas między meczami.
"Proste rzeczy: rozkoszowanie się widokiem, kawa bez pośpiechu, spacer w klapkach" - poinformowała fanów Iga.
Pod postem nie brakuje gratulacji i życzeń powodzenia w kolejnych meczach, które płyną w komentarzach od fanów. My również trzymamy kciuki za Igę.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Iga Świątek mówi wprost o Owsiaku i WOŚP. Przekazała oficjalne doniesienia z Australii
Świątek w końcu zabrała głos w sprawie Abramowicz. To rozwiewa wszelkie wątpliwości