Wyczekiwany występ w premierowym odcinku 4. sezonu "Zbrodni po sąsiedzku". Jak do niego doszło?

serialowa.pl 3 tygodni temu

Na Disney+ zadebiutował premierowy odcinek 4. sezonu „Zbrodni po sąsiedzku”, a fanów zachwyciło wyczekiwane cameo. Jak komentuje to twórca serialu?Nasi ulubieni bohaterowie z serialu „Zbrodnie po sąsiedzku” powrócili w najnowszym, 4. sezonie, którego 1. odcinek jest już dostępny na platformie Disney+. Jednym z zaskoczeń wypakowanego gwiazdami odcinka jest wyczekiwane cameo.

Zbrodnie po sąsiedzku sezon 4 – Scott Bakula w 1. odcinku

Czemu wyczekiwane? Otóż serialowy Charles (Steve Martin) od początku jest mylony ze Scottem Bakulą – w 1. sezonie zdarzyło się to choćby Oliverowi (Martin Short). W efekcie gwiazdor „Zagubionego w czasie” był wielokrotnie wspominany w serialu – a teraz w końcu się w nim pojawił. Aktor gra samego siebie; spotykamy go w Los Angeles i widzimy go w scenie z Charlesem. Panowie prowadzą rozmowę na temat Sazz (Jane Lynch), której żaden z nich nie widział od pewnego czasu – wówczas jeszcze żaden z bohaterów nie wie, iż została ona zamordowana.

Twórca serialu John Hoffman współpracował z Bakulą przy komediodramacie „Spojrzenia” od HBO – i nie ukrywa, iż był bardzo podekscytowany debiutem aktora w „Zbrodniach po sąsiedzku”.

— On był całkowicie świadomy tego [że jest wspominany w serialu]. Wielu znajomych mówiło mu: „Hej, ciągle pojawiasz się w tym serialu”, a on odpowiadał: „Tak, wiem… ale nie jestem pewien dlaczego”. Widziałem Scotta w fantastycznym musicalu [„The Connector”] w Nowym Jorku, który robił tuż przed tym, jak przyjechał kręcić z nami ten sezon. Miło mi się z nim rozmawiało o tym wszystkim i on był bardzo chętny – powiedział twórca w rozmowie z TVLine.

„Zbrodnie po sąsiedzku” (Fot. Hulu)

Jak przyznał Hoffman, Bakula to jedna z niespodzianek ukrytych w 4. sezonie „Zbrodni po sąsiedzku”. Na przestrzeni całej serii ma być takich więcej.

— Powiedział: „Bardzo się cieszę, iż mogę być tego częścią, choćby w tak małym stopniu”, co było w zasadzie wszystkim, co mogliśmy z nim zrobić [w 4. sezonie]. Prawdziwym hitem jest to, iż w tym sezonie ukrywamy kilka niespodzianek – on jest jedną z nich, na samym szczycie – i on z euforią zgodził się o tym nie mówić, dopóki nie zostanie wyemitowany 1. odcinek.

„Zbrodnie po sąsiedzku” (Fot. Hulu)

Na tym nie koniec świetnych występów, bo już w 1. odcinku debiutują – w rolach samych siebie – Eva Longoria („Gotowe na wszystko”), Eugene Levy („Schitt’s Creek”) i Zach Galifianakis („Kac Vegas”), którzy mają wcielić się w Mabel (Selena Gomez), Charlesa i Olivera w filmie na podstawie ich podcastu. Co na ten temat zdradził Hoffman?

— Podoba mi się, iż każde z nich wchodzi w swoje własne, odrębne relacje ze swoim partnerem – członkiem tria – ale nie byłem przygotowany na to, jak zabawni będą jako duety. To była dla mnie najciekawsza część tego castingu – kto mógłby zirytować [Charlesa, Olivera i Mabel] w jakiś sposób albo dopasować się i uzupełnić ich w jakiś sposób, albo doprowadzić ich do szaleństwa w jakiś sposób? We wszystkich trzech postaciach była świetna pożywka komediowa.

Kolejne odcinki 4. sezonu „Zbrodni po sąsiedzku” będą pojawiły się na platformie Disney+ po jednym w każdy wtorek. A co my sądzimy o nowej serii? Sprawdźcie tutaj: Zbrodnie po sąsiedzku sezon 4 – recenzja.

Zbrodnie po sąsiedzku sezon 4 – odcinki we wtorki na Disney+

Idź do oryginalnego materiału