Wyciekło nagranie, jak „przywitali” Buddę w areszcie. Czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy

party.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: [email protected]


Od kilku dni cała Polska żyje wydarzeniami wokół jednego z większych twórców internetowych w kraju. Kamil L., znany szerzej jako Budda, został nagle zatrzymany i to zaledwie kilka godzin po tym, jak zakończyła się organizowana przez niego loteria, będąca jednocześnie oficjalnym zakończeniem jego medialnej działalności. Niemal co chwilę pojawiają się nowe informacje w tej sprawie, a sytuacja wydaje się bardzo rozwojowa. Teraz do sieci trafiło nagranie spod szczecińskiego aresztu, do którego przewieziono mężczyznę.

Tak „przywitali” Buddę w szczecińskim areszcie

Zamiłowanie motoryzacją pomogło mu rozwinąć skrzydła w mediach społecznościowych i w przeciągu zaledwie kilku lat stał się jednym z największych youtuberów w Polsce. Kamil L., działający pod pseudonimem Budda, znany był ze swoich szalonych akcji poza granicami naszego kraju, wyjątkowej pomocy dla chociażby domu dziecka czy WOŚP, a przede wszystkim z loterii, w których można było wygrać luksusowe samochody.

Już jakiś czas temu Budda zapowiedział, iż zamierza odejść z YouTube’a, ale zanim to, swoją wieloletnią działalność internetową chce zwieńczyć ostatnią już loterią, której główną nagrodą był dom w Zakopanem z porsche w garażu! Rzeczywiście, dopiął swego i na koniec live pożegnał się z widzami. Nikt jednak nie spodziewał się tego, co stało się chwilę potem. Już z samego rana następnego dnia (tj. 14 października) media zaczęły obiegać informacje o… zatrzymaniu Buddy oraz jego partnerki przez CBŚP! Jednocześnie doszło też do zatrzymania majątku należącego do podejrzanych na łączną kwotę około 140 milionów złotych. 15 października z kolei na stronie gov.pl mogliśmy przeczytać:

Zarzuty ogłoszone podejrzanym dotyczą kierowania oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było organizowanie gier losowych, które to loterie z uwagi na warunki ich uczestnictwa były w istocie grami hazardowymi. Celem działania podejrzanych było uzyskanie wpływów ze sprzedaży losów i omijanie przepisów o grach hazardowych

Tego samego dnia prokurator skierował do Sądu wnioski o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania wobec 5 osób, tj. Kamila L., Tomasza Ch., Adama U., Bartosz G. oraz Aleksandry K. Wiadomo także, iż Budda został przewieziony do aresztu w Szczecinie, skąd nagranie właśnie obiegło media. Na platformie TikTok, na profilu o nazwie „jvblonskk”, pojawił się filmik, na którym widać „przywitanie” Kamila L.

Materiał jednak różni się od tych, w których przeważnie to więźniowie, gwizdaniem i okrzykami, „witają” nowego więźnia. Choć Budda póki co nim nie jest, jego oddani fani przyjechali pod areszt, by przy użyciu głośnych wydechów aut, dać znać swojemu idolowi, iż przez cały czas stoją za nim murem. Co ciekawe, w mediach społecznościowych już możemy obserwować ogromne wsparcie dla influencera.

Dotychczas pełnomocnik Kamila L. poinformował również, iż ten nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył obszerne wyjaśnienia.

Film spod aresztu znajdziesz TUTAJ.

Zobacz także: Nie do wiary, co pojawiło się na profilu dziewczyny Buddy po zatrzymaniu

Kamil L.
VIPHOTO/East News
Idź do oryginalnego materiału