W czwartek nad ranem członkowie Kabaretu Hrabi przekazali smutną wiadomość. Zmarła Joanna Kołaczkowska – jedna z najbardziej charyzmatycznych i uwielbianych postaci polskiej sceny kabaretowej, współzałożycielka Hrabi i serce grupy. Miała 59 lat.
"Asia odeszła spokojnie, bez bólu. W otoczeniu najbliższych i przyjaciół – wśród tych, których kochała i którzy kochali Ją bezgranicznie" – napisali Dariusz Kamys, Tomasz Majer i Łukasz Pietsch, którzy zawiesili działalność do końca sierpnia. Wieloletnia przyjaciółka artystki, Beata Harasimowicz, zdradziła, iż Kołaczkowska zmagała się z nowotworem mózgu.
Polsat spóźnił się z hołdem dla Joanny Kołaczkowskiej. Widzowie wściekli
Polsat zdecydował się uczcić pamięć artystki zmieniając sobotnią ramówkę – 19 lipca o 19:55 miał zostać pokazany specjalny odcinek "Kabaretu na żywo" z 2017 roku, w którym wystąpił Kabaret Hrabi. Zapowiedziano, iż widzowie zobaczą kultowe skecze z udziałem Joanny Kołaczkowskiej.
Niestety program nie rozpoczął się o zapowiedzianej porze. Zamiast niego, o 19:55 na antenie pojawiły się "Wydarzenia", a po nich prognoza pogody, sport i aż cztery bloki reklamowe. Ostatecznie "Kabaret na żywo" rozpoczął się dopiero o 20:41 – a więc z 47-minutowym opóźnieniem.
Powodem opóźnienia był mecz siatkówki Polska–Bułgaria, który przeciągnął się do pięciu setów. Po zakończeniu spotkania widzowie liczyli jednak na to, iż program z Kołaczkowską zacznie się niezwłocznie, jednak tak się nie stało, a Polsat nie poinformował o zmianie planu. Na facebookowym profilu stacji zawrzało.
"Jest 20.07 i widzę jakąś politykę. Czy wy jesteście poważni?", "Dobry sposób na zwiększenie oglądalności, opóźnić program, na który wszyscy czekają o godzinę i już słupki rosną", "Szanowni, 19.55 to nie jest 20.41! Czy wy na wszystkim musicie zarobić? choćby na świętej pamięci Pani Joannie? o ile już nie szanujecie widzów, to uszanujcie pamięć o Pani Joannie, "Wstydu nie macie!", "To opóźnienie to jakiś nieśmieszny żart… Reklama za reklamą w Polsacie, a kabaretu przez cały czas nie puścili. Czekam od 45 minut, wypadałoby przeprosić widzów" – pisali rozjuszeni widzowie.
Choć intencja Polsatu była prawdopodobnie dobra, sposób jej realizacji wzbudził ogromne emocje. Widzowie czuli się zlekceważeni i wykorzystani.
"Polsat nie liczy się z widzami", "POLSAT, wstydu nie macie! Rozumiem, iż mecz się przedłużył, ale wystarczyło dać post wyjaśniający albo nie napi****ć tyle reklam. Zero szacunku do widza! Tylko nabijanie sobie oglądalności na śmierci Asi – ŻENADA!", "Czuję, iż my wszyscy zostaliśmy wykorzystani przez Polsat. W czasie obiecanego kabaretu i wspomnień Asi zobaczyliśmy aż 3 bloki reklamowe!!!! To jakaś kpina", Jeszcze dorzućcie 17 reklam, bo za mało jest" – grzmieli internauci.
Kiedy pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej? Jest termin
Pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej odbędzie się w poniedziałek 28 lipca. Msza żałobna zostanie odprawiona o godz. 11:00 w kościele św. Karola Boromeusza przy ulicy Powązkowskiej w Warszawie (przy Cmentarzu Powązkowskim).
Później, o 12:30 w sali ceremonialnej na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, rozpocznie się świecka uroczystość pogrzebowa. Kabaret Hrabi zwrócił się już do żałobników ze specjalną prośbą.