Wspomnienie Tomka Pacyńskiego – Eugeniusz Dębski

fahrenheit.net.pl 1 tydzień temu
Nie pamiętam, na którym konwencie go poznałem. Po prostu nagle okazało się, iż obok siedzi, nie po raz pierwszy, i nie ostatni, facet z petem i piwem, i poczuciem humoru, jakie chętnie bym kupił, gdybym nie miał swojego. Nie lepszego, tylko bardzo-bardzo podobnego. A poczucie humoru nadzwyczaj u ludzi cenię, bo ono jest niechybną oznaką inteligencji...
Idź do oryginalnego materiału