Marcin Harasimowicz to prawdziwy człowiek renesansu – zaczynał jako dziennikarz, potem kupił bilet do Stanów Zjednoczonych, zmienił nazwisko na brzmiące bardziej amerykańsko (Martin Harris) i zaczął karierę aktorką. Zagrał w wielu filmowych hitach, jak „Anioły i Demony”, czy w kultowym serialu „Stranger Things”. A ostatnio w nowej wersji „Supermana” w reż. Jamesa Gunna. Film właśnie w kinach. Kogo zagrał wrocławianin?