Wokalista a-ha walczy z nieuleczalną chorobą. Przeszedł dwie operacje mózgu

gazeta.pl 1 dzień temu
Po dłuższej nieobecności w mediach Morten Harket przerwał milczenie i zwrócił się do swoich fanów. W szczerym wyznaniu poinformował o pogorszeniu swojego stanu zdrowia.
Morten Harket, wokalista legendarnego zespołu a-ha, ujawnił, iż walczy z chorobą Parkinsona. Przez długi czas utrzymywał diagnozę w tajemnicy, chcąc uniknąć medialnego zamieszania i zachować spokój potrzebny do życia i pracy. Teraz jednak postanowił przerwać milczenie - na oficjalnej stronie internetowej zespołu pojawiło się oświadczenie, w którym artysta szczegółowo opisał przebieg choroby, w tym dolegliwości, które mu towarzyszą.


REKLAMA


Zobacz wideo Czy Sarsa jest w pełni zdrowa po operacji? "Nikt nie wie, co będzie" [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]


Morten Harket walczy z chorobą Parkinsona. Ma za sobą dwie operacje mózgu. "Nie mam ochoty śpiewać"
Jeszcze do niedawna Morten Harket regularnie występował na scenie i był aktywny zawodowo, jednak w ostatnim czasie wycofał się z życia publicznego, co wzbudziło niepokój wśród fanów. Dopiero po dłuższym milczeniu postanowił wyznać, iż walczy z chorobą Parkinsona. W artykule, który przygotował wieloletni biograf zespołu, Jan Omdahl, opisano, jak w tej chwili czuje się wokalista. Wiadomo już, iż ma za sobą dwie operacje mózgu, które przeszedł w czerwcu i grudniu 2024 roku w renomowanej klinice Mayo w Stanach Zjednoczonych. Podczas zabiegów wszczepiono mu elektrody, które wysyłają impulsy elektryczne, mające łagodzić objawy choroby. Morten przez cały czas może m.in. prowadzić samochód. Jednak choroba i związane z nią leczenie bardzo obciążają go psychicznie. walczy z poważnymi problemami z głosem, które są skutkiem ubocznym leków dopaminowych. Sam przyznał, iż nie wie, czy jeszcze potrafi śpiewać, i iż w obecnym stanie po prostu nie ma na to ochoty.


Nie mam ochoty śpiewać, a dla mnie to znak. Jestem tolerancyjny w kwestii tego, co uważam za skuteczne. Nie spodziewam się, iż będę w stanie osiągnąć pełną kontrolę techniczną. Pytanie brzmi, czy potrafię wyrazić siebie głosem. W obecnej sytuacji nie wchodzi to w grę. Ale nie wiem, czy będę w stanie to zrobić w przyszłości


- poinformował fanów, prosząc jednocześnie, aby się o niego nie martwili.


Morten Harket zwlekał z ujawnieniem diagnozy. Obawiał się jednego
W tym samym artykule Morten zdradził także, dlaczego zwlekał z ujawnieniem choroby. "Część mnie chciała to ujawnić. Przyznanie się do diagnozy nie było dla mnie problemem, ale powstrzymywała mnie potrzeba spokoju i ciszy do pracy. Robię, co mogę, żeby zapobiec załamaniu się stanu mojego zdrowia. To trudna sztuka równowagi między przyjmowaniem leków a radzeniem sobie z ich skutkami ubocznymi" - wyznał w wywiadzie. Artysta nie ukrywa, iż obawiał się lawiny porad od ludzi postronnych, z jakich metod leczenia powinien korzystać.


Będę dostawał mnóstwo wiadomości o tym, co robić i jak sobie z tym radzić; mnóstwo sugestii dotyczących lekarstw i tym podobnych, wszystkie od ludzi z dobrymi intencjami


- tłumaczył. "Wiem, iż jest wiele opinii i alternatywnych teorii, ale muszę słuchać profesjonalistów, których mam do dyspozycji, którzy zajmują się tym ze mną i dla mnie, i którzy uważnie śledzą rozwój w wielu obszarach badań, które w tej chwili mają miejsce" - dodał.
Idź do oryginalnego materiału