Wojtek Szczęsny podczas wywiadu dla TVP zaliczył drobną wpadkę. Marina pospieszyła, żeby skorygować męża. Co powiedział?
Marina w 2013 roku związała się z Wojciechem Szczęsnym. Piosenkarka i bramkarz stanęli na ślubnym kobiercu trzy lata później. W 2018 roku na świat przyszedł ich syn Liam.
Małżonkowie realizują się także w życiu zawodowym. On jest święcącym tryumfy sportowcem. Został uznany za najlepszego bramkarza tegorocznego mundialu. Ona po przerwie wraca na scenę i pojawi się podczas sylwestra w Zakopanem.
Małżonkowie w piątek udzielili wspólnego wywiadu. Co zradzili? Jaka wpadkę zaliczył Wojtek?
Wywiad z Mariną i Szczęsnym w programie Alarm TVP. Wpadka Wojtka
Marina i Wojtek Szczęsny byli bohaterami programu Alarm! w TVP1. Wspólny wywiad rozpoczęli od opowieści o tym, jak się poznali:
Zobaczyłem Marinę na zdjęciu, zupełnie przypadkowo. Powiedziałem mojemu przyjacielowi, iż to będzie moja żona – zdradził Szczęsny.
Marina potwierdziła, iż rzeczywiście tak było i dodała, iż pewność siebie Wojtka bardzo ją zaskoczyła:
Tak. Powiedział mi to na pierwszej randce. Creepy. Ja byłam w szoku, iż ktoś może być tak pewny siebie. Nie zna w ogóle dziewczyny, wjeżdża na pierwszą randkę i po dwóch godzinach, po paru głębszych, powiedział: „Ty tego jeszcze nie wiesz, ale ty będziesz moją żoną”. Powiedziałam: „Słucham? Że co?”.
Wyznali też, jaki jest ich wymarzony sylwester.
Fajnie byłoby być w Zakopanem na sylwestra całą rodziną – zaczął Wojciech, a Marina dodała: – Tak, to jest taki wymarzony sylwester, jak tak sobie myślę. Budujemy tam dom. Zakochaliśmy się w Zakopanem, które ma w sobie taką niesamowitą energię.
Potem opowiedzieli też o tym, jakie są ich upodobania kulinarne. W kolejnej części wywiadu Marina podzieliła się trudnymi przeżyciami. Zdradziła, iż starała się o drugie dziecko, kiedy dowiedziała się, iż ma nowotwór.
To było na początku tamtego roku. Przyszłam do lekarza, żeby przygotować się do kolejnej ciąży. I dowiedziałam się, iż mam nowotwór na jajniku i nie wiadomo, czy jest to rak, czy nie jest to rak. Wiadomo, iż jak słyszysz nowotwór w tak młodym wieku, to po prostu cios w serce.
Choroba zmieniła spojrzenie Mariny na życie:
Wszystkie plany, które miałam, no po prostu legły w gruzach. Nagle się okazuje, iż to wszystko jest nieważne. Trzeba się skupić na swoim zdrowiu. Nie chcę użalać się nad sobą. Całe szczęście okazało się, iż to nic złośliwego. Doszłam do siebie. No był to przełomowy moment w moim życiu – wyznała w programie.
Potem ponownie małżonkowie mówili, jak spędzą ostatni dzień roku. Wiadomo, iż Marina pojawi się na scenie w Zakopanem. Co będzie robił Wojciech? Niestety nie będzie jej towarzyszył, mimo iż takie doniesienia obiegły media:
Bardzo bym chciał tam być, ale niestety rano mam trening, więc mnie nie będzie. Będę jak wierny kibic przed telewizorem – mówił Szczęsny.
Marina gwałtownie go sprostowała:
Kibic? – zaśmiała się z nomenklatury używanej przez męża – Fan – skwitowała.
Też będziecie przed telewizorami w sobotni wieczór i noc, żegnać stary rok z TVP?