Robert Karaś dwukrotnie został przyłapany na dopingu. Pod koniec stycznia Amerykańska Agencja Antydopingowa ukarała go ośmioletnim zawieszeniem. Dla partnera Agnieszki Włodarczyk nie oznacza to jednak końca kariery sportowej. W niedawnym wywiadzie dla "Dzień dobry TVN" triatlonista dość nieoczekiwanie oznajmił, iż od dzisiaj będzie występował pod inną flagą. Słowa sportowca odbiły się szerokim echem. Dotarły między innymi do Kuby Wojewódzkiego, który wyśmiał Karasia w swoim najnowszym felietonie.
REKLAMA
Zobacz wideo Piróg o aferze dopingowej Karasia. "Jak jedziesz na mistrzostwa, to wiesz, iż musisz być czysty"
Kuba Wojewódzki naśmiewa się z Roberta Karasia. Nie gryzł się w język
Robert Karaś przyznał na antenie TVN, iż przez cały czas zamierza startować w zawodach triathlonowych. - Z dumą będę reprezentował Bahrajn. Raczej nie żałuję, iż zażyłem te substancje. W przeciwnym razie nie byłoby mnie teraz w tym kraju - zdradził. Wielu komentującym nie spodobały się słowa sportowca. Uznali oni, iż zamiast ratować nadszarpnięty wizerunek, jeszcze się pogrążył. Tego samego zdania jest Kuba Wojewódzki. W swoim felietonie dla "Polityki" zadrwił z wypowiedzi ukochanego Agnieszki Włodarczyk.
Skazany za doping Robert Karaś wyznał, iż faktycznie brał zakazane substancje, ale liczył, iż ich niedługo nie będzie w organizmie. Uczciwie. Ja też, jak ukradłem kiedyś mamie pieniądze, to je gwałtownie wydałem
- czytamy na łamach tygodnika.
Robert Karaś w mocnym wyznaniu. "Gardzę takimi ludźmi"
W wywiadzie dla "Dzień dobry TVN" Karaś podkreślił, iż nigdy nie miał na celu oszustwa podczas zawodów triathlonowych. Twierdził, iż zakazane substancje, które u niego wykryto, miały być suplementami mającymi mu pomóc w regeneracji po walkach MMA. Dodał też, iż nie ma zbyt dobrego zdania o sportowcach celowo stosujących doping. - Pierwsza rzecz, którą chciałem sprostować to, iż jest to cały czas przypinane do triathlonu. W triathlonie nigdy nie brałem żadnej zakazanej substancji w trakcie przygotowań ani na żadnym wyścigu przez całe swoje życie. o ile ktoś bierze doping tam, gdzie jest zakazany, gdzie są testy i powinna być rywalizacja fair play, to gardzę takimi ludźmi - powiedział Mateuszowi Hładkiemu.