Wojciechowska w szoku. W domu doszło do niespodziewanych scen

gazeta.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: Wojciechowska zareagowała od razu. W domu doszło do niespodziewanych scen. Fot. Kapif/ Instagram/ martyna.world


Martyna Wojciechowska pokazała kulisy przygotowań przed wyjściem na galę rozdania Nagród Mariusza Waltera. Tego nikt nie mógł się spodziewać.
Martyna Wojciechowska należy do grona aktywnych w mediach społecznościowych gwiazd. Podróżniczka chętnie dzieli się ze swoją ponad dwumilionową publicznością zdjęciami i nagraniami zza kulisy pracy, jak i kadrami z jej codziennego życia. Niedawno Wojciechowska powróciła z jednej ze swoich wypraw i 21 marca udała się na galę rozdania Nagród Mariusza Waltera. Ekipie Martyny udało się przed tym uchwycić na filmie nietypowe zdarzenie, do którego doszło podczas jej przygotowań do wyjścia. Główną rolę w krótki filmiku odegrał kot Szary.


REKLAMA


Zobacz wideo Martyna Wojciechowska o rozłące z Marysią. choćby na krańcu świata dba o to, żeby córka wszystko spakowała do szkoły


Martyna Wojciechowska zszokowana zachowaniem swojego kota. "Jest fanem kukurydzy"
Na udostępnionym na profilu Wojciechowskiej nagraniu widzimy, jak podróżniczka jest malowana przez makijażystkę, a w najbliższym otoczeniu towarzyszą jej podczas tego procesu pupile - kot Szary oraz pies Diuna. Wyraźnie bardziej zainteresowany tym, co się dzieje był kot, który w pewnym momencie postanowił zajrzeć do wnętrza opakowania z nachosami, które leżały na stole obok Martyny. Wtem w mgnieniu oka Szary zawinął z paczki jednego chipsa i uciekł z nim pod stół. W tym samym momencie Wojciechowska zauważyła, co zrobił kot i zszokowana obrotem sytuacji przerwała wykonywanie makijażu. Schyliła się, by zabrać Szaremu zdobycz. "Boże, oddawaj" - powiedziała zaskoczona podróżniczka, a w tle mogliśmy usłyszeć śmiech jej makijażystki.
"Otóż Szary jest fanem… kukurydzy. Gotowana, w formie popcornu albo nachosów, które podjadam czasem, kiedy nikt nie widzi. A jak wam minął piątkowy wieczór?" - skwitowała zabawne nagranie Wojciechowska w opisie pod postem.


Fani podróżniczki nie kryli rozbawienia całą sytuacją. "Chyba mały złodziejaszek"
Pod postem Wojciechowskiej prędko zebrało się wiele pozytywnych komentarzy, w których jej obserwatorzy zaczęli śmiać się z nietypowej sytuacji i "kradzieży" kota. "W każdej chwili gotowa jest do nurkowania za kotkiem", "Ale się uśmiałam. Szary to niezły zawodnik!", "Jednego chrupka kotku żałować haha", "Chyba mały złodziejaszek" - mogliśmy przeczytać wśród wpisów. Z drugiej strony wiele komentarzy było skierowanych także bezpośrednio do podróżniczki, zachwalając jej wygląd. "Piękna w każdym wydaniu", "Martyna cudna jak zawsze", "Zawsze piękna i z klasą, ale teraz to już pozytywna przesada" - pisali inni internauci.
Idź do oryginalnego materiału