28 września Martyna Wojciechowska skończyła 51 lat. Z tej okazji życzenia napłynęły do niej z różnych stron świata - w tym także z Tanzanii, od adoptowanej córki Kabuli, która opublikowała na Instagramie wspólne zdjęcie z dziennikarką. "Wszystkiego najlepszego, mamo! Trzymam kciuki, aby życie prowadziło cię gładkimi ścieżkami, a serce było silne..." - napisała w poście. To jednak nie koniec niespodzianek. Urodzinowy prezent od córki Marysi wyjątkowo poruszył Wojciechowską. Gwiazda telewizji nie kryła wdzięczności i postanowiła podzielić się swoimi emocjami w mediach społecznościowych. Jesteście ciekawi, co dostała?
REKLAMA
Zobacz wideo Wojciechowska nie może wyjść z podziwu nad Kabulą. Interesuję się Polską?
Martyna Wojciechowska świętuje 51. urodziny. Prezent od córki Marysi wzrusza do łez
Nastoletnia córka Martyny Wojciechowskiej postawiła na wyjątkowy osobisty podarunek - zestaw relaksacyjny z kubkiem, świecą i odręcznie napisaną karteczką. "Idealny zestaw relaksacyjny dla zabieganej i najlepszej mamy" - napisała Marysia, nawiązując do sfery zawodowej 51-latki. Dziennikarka nie kryła wzruszenia, podkreślając, iż ten gest był dla niej wyjątkowy. Prezent okazał się nieocenionym symbolem troski. "Dziękuję wszystkim za uściski, telefony, wiadomości. Za to, iż jesteście. A mojej kochanej Marysi za to, iż przypomina mi o tym, co najważniejsze!" - napisała Wojciechowska na Facebooku. Zdjęcie prezentu zobaczycie w naszej galerii:
Martyna Wojciechowska świętuje 51. urodziny. Prezent od córki Marysi wzrusza do łez Otwórz galerię
Martyna Wojciechowska skończyła 51 lat. "Jeden z najlepszych dni w całym moim życiu"
W tym samym poście dziennikarka zdradziła, jak spędziła urodziny. Prezenterka nie ukrywała, iż były dla niej wyjątkowe i inne niż te, które dotąd obchodziła. "Wszystkiego najlepszego dla mnie! To był jeden z najlepszych dni w całym moim życiu. Wspaniałe jest skończyć 51 lat. Czuć spokój i dojrzałość, która wynika z doświadczenia, ale też ciekawość świata i ludzi, czystą radość. I czekać z niecierpliwością co przyniesie każdy kolejny dzień. Nigdy wcześniej nie czułam się tak szczęśliwa" - wyznała. CZYTAJ TEŻ: Mocne wyznanie Wojciechowskiej o najtrudniejszej wyprawie w życiu. "Miałam w domu małe dziecko".














