— Pamiętam jednego nauczyciela, który mówił do mnie językiem, którego nie rozumiałem. (…) Próbował wpływać na moją wyobraźnię seksualnymi skojarzeniami. Namawiał mnie do tego, żebym sobie wyobrażał różne rzeczy. (…) Potem okazało się, że, już jako pedagog, to ja kogoś skrzywdziłem. Po latach mój były student zakomunikował mi, iż przeze mnie cierpiał. Zupełnie nie zdawałem sobie z tego sprawy. Napisałem do niego list, spotkaliśmy się, porozmawialiśmy i go przeprosiłem – mówi Plejadzie Wojciech Malajkat. Aktor opowiada o przemocy w artystycznym świecie i wpływie polityków na kulturę.