W zeszłym tygodniu – 4 lipca – Stany Zjednoczone obchodziły swoje urodziny. Być może ostatnie. o ile ktoś chciałby zniszczyć Amerykę, to czas na to i doskonałą okazję ma teraz. Nie w przyszłym roku, nie kiedyś, ale teraz – najbliższe pięć miesięcy do wyborów i jeszcze kolejne trzy do zaprzysiężenia nowego prezydenta. I Chiny wysłały w świat sygnał, iż są jak najbardziej zainteresowane, by to były ostatnie urodziny USA. Ich sygnał składał się z dwóch elementów. Był zbudowany jak znaki chińskiego pisma…
Wojciech Cejrowski: Nikt
Zdjęcie: Wojciech Cejrowski Źródło: Fot. W. Cejrowski ltd/ Jarosław Sosiński
Wojciech Cejrowski korespondencja z USA.
W zeszłym tygodniu – 4 lipca – Stany Zjednoczone obchodziły swoje urodziny. Być może ostatnie. o ile ktoś chciałby zniszczyć Amerykę, to czas na to i doskonałą okazję ma teraz. Nie w przyszłym roku, nie kiedyś, ale teraz – najbliższe pięć miesięcy do wyborów i jeszcze kolejne trzy do zaprzysiężenia nowego prezydenta. I Chiny wysłały w świat sygnał, iż są jak najbardziej zainteresowane, by to były ostatnie urodziny USA. Ich sygnał składał się z dwóch elementów. Był zbudowany jak znaki chińskiego pisma…
W zeszłym tygodniu – 4 lipca – Stany Zjednoczone obchodziły swoje urodziny. Być może ostatnie. o ile ktoś chciałby zniszczyć Amerykę, to czas na to i doskonałą okazję ma teraz. Nie w przyszłym roku, nie kiedyś, ale teraz – najbliższe pięć miesięcy do wyborów i jeszcze kolejne trzy do zaprzysiężenia nowego prezydenta. I Chiny wysłały w świat sygnał, iż są jak najbardziej zainteresowane, by to były ostatnie urodziny USA. Ich sygnał składał się z dwóch elementów. Był zbudowany jak znaki chińskiego pisma…