Woda przerwała wały w Nysie. Powódź zalewa miasto. Trwa ewakuacja szpitala

wiadomosci.gazeta.pl 3 dni temu
Zdjęcie: Fot. Lukasz Cynalewski / Agencja Wyborcza.pl; x.com//tvp_info


Woda, która przedarła się przez wały w Nysie, zalewa miasto. Trwa między innymi ewakuacja miejscowego szpitala. Burmistrz Nysy zaapelował do mieszkańców.
Co się dzieje: Poziom rzeki Nysa Kłodzka gwałtownie wzrósł i przerwał wały w Nysie na Opolszczyźnie. Woda gwałtownie wdarła się do miasta. Zalane zostały między innymi okolice rynku. Woda sięga już do parapetów mieszkań ulokowanych na parterze budynków. Zalany został również miejscowy szpital.


REKLAMA


W ciągu kilku godzin od publikacji zdjęcia sytuacja zmieniła się diametralnie. Woda miała wedrzeć się już na wyższe poziomy budynku placówki. "Mam 80 pacjentów, bez prądu, bez łączności, zalane 2 poziomy. Próbujemy się ewakuować, ale nie ma jak. Baterie na wyczerpaniu" - relacjonowała TVP.Info kobieta przebywająca w szpitalu w Nysie.


Władze szpitala komentują: Dyrektor szpitala w Nysie Artur Kamiński informował jednak po godz. 19, iż pacjenci placówki są bezpieczni. Wszyscy mieli zostać ewakuowani na wyższe poziomy szpitala. "Dalsze utrzymywanie zwiększonego zrzutu wody z jeziora nyskiego odetnie całkowicie dojazd do szpitala na wiele godzin, bo karetki po prostu nie przejadą i jedyną drogą będzie ewakuacja pontonem lub łódką oraz lądowisko" - relacjonował dyrektor.


Portal Remiza o godz. 20.13 przekazał, iż trwa ewakuacja szpitala w Nysie:


Apel Burmistrza: Kordian Kolbiarz, Burmistrz Nysy wydał komunikat z apelem o samoewakuację. "Niestety nie jesteśmy w stanie określić siły i kierunków grożącej nam powodzi. Generalnie bezpiecznie jest 'za rzeką'. Spakujmy dokumenty (dowody osobiste) klucze, leki, zmienną odzież na 48h, przekąski i wodę. Można wziąć koc i ładowarki do telefonu" - napisał. Poprosił, aby mieszkańcy domów w strefie zagrożenia, którzy nie opuszczą swojego dobytku, przenieśli się na wyższe piętra. "Za chwilę rozlegnie się sygnał syreny alarmowej - 'idzie woda'" - oświadczył.


Zobacz wideo Sposób na powodzie? Miasta, które wchłaniają wodę


Nysa została całkowicie odcięta od świata: Oba mosty, które prowadziły do centrum miasta, są nieprzejezdne. Mały dopływ Nysy zmienił się w rwącą rzekę - relacjonował Tygodnik Podhalański. Ulicami płynie tak duży nurt, iż na jednej z nich utknął wóz strażacki. Na pomoc załodze wysłani zostali wojskowi, którzy wydostali osoby z pojazdu.


Więcej: O niebezpiecznej sytuacji w Polsce alarmuje także IMGW. Na ten temat przeczytasz w tekście: "IMGW ostrzega: Wzbiera 120 rzek, 85 stanów alarmowych"Przeczytaj źródła: Nowiny Nyskie, Kordian Kolbiarz Burmistrz Nysy, Tygodnik Podhalański, TVP Info, Facebook
Idź do oryginalnego materiału