Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś od lat tworzą szczęśliwy związek. Para wychowuje razem syna Milana, który przyszedł na świat w 2021 roku. Zakochani pod koniec 2023 roku wzięli ślub w Polsce, a następnie w Dubaju, gdzie odbyła się symboliczna ceremonia na plaży ze złożeniem przysięgi. Małżeństwo gościło ostatnio w podcaście "Matcha Talks" Julii Izmalkowej. Aktorka opowiedziała o pierwszym spotkaniu z partnerem. Była zdziwiona, iż zainteresował się starszą od siebie kobietą.
REKLAMA
Zobacz wideo Ukochany rzucił Gessler w dniu osiemnastki. "Jeden związek się kończył, a miał być małżeństwem. Drugi się zaczynał" Wybierz serwis
Agnieszka Włodarczyk szczerze o swoich kompleksach. Wspomniała o początkach znajomości z Karasiem
Agnieszkę Włodarczyk i Roberta Karasia dzieli dziewięć lat różnicy wieku. Aktorka w podcaście "Matcha Talks" wyznała, jak zareagowała na zainteresowanie ze strony partnera na początku ich znajomości. Przyznała, iż kiedyś borykała się z samoakceptacją.
Byłam bardzo zakompleksiona i nie chciało mi się wierzyć, iż atrakcyjny chłopak, no bo miałeś 30 lat, jest zainteresowany kobietą w wieku 39 lat
- wyznała. Natychmiast odezwał się jej partner, który przyznał, iż trudno mu to zrozumieć. - Jak ona mogła nie widzieć u siebie, iż jest atrakcyjna. Ja czasem nie potrafię tego zrozumieć, co ona gada. Dla mnie była atrakcyjna zawsze. Jak ja patrzę na niektóre zdjęcia jak np. Aga miała więcej tych kilogramów... Mi się zawsze tak samo podobała. Ja choćby lubiłem jak taka orka się na mnie przewracała, orka kochana. Nigdy nie czułem, iż to jest wiesz... Cudownie mi było zawsze - podsumował Karaś.
Agnieszka Włodarczyk ma ogromne wsparcie od partnera. "Zawsze byłam najpiękniejsza"
W dalszej części rozmowy Robert Karaś podkreślił, iż nigdy swoim zachowaniem nie dał swojej partnerce odczuć, iż coś jest nie tak z jej wyglądem. - Ja nigdy nie czułem i nie dałem jej do zrozumienia, iż coś jest nie tak nigdy - podkreślił. Agnieszka Włodarczyk przyznała, iż w tej kwestii zawsze jest komplementowana przez swojego partnera. - Zawsze byłam najpiękniejsza, najseksowniejsza. Nie dał mi nigdy do zrozumienia, iż mam gdzieś czegoś więcej - podsumowała.
