Wleciał nowy zwiastun "Śnieżki" z Rachel Zegler. Fani starego Disneya znów są niepocieszeni

natemat.pl 9 godzin temu
"Śnieżka" z Rachel Zegler w roli głównej od dłuższego czasu ma do czynienia z lawiną krytyki ze strony fanów kultowych bajek Disneya. Właśnie pokazano nowy zwiastun aktorskiej wersja filmu z 1937 roku. Widzowie przez cały czas nie są do niej przekonani.


Pierwsze informacje na temat prac nad live-action "Królewny Śnieżki i siedmiu krasnoludków" zaczęły pojawiać się w sieci niemal siedem lat temu. W 2020 roku ogłoszono, iż reżyserem produkcji będzie Marc Webb ("500 dni miłości"), a scenariusz stworzy Erin Cressida Wilson ("Chloe"), przy wsparciu Grety Gerwig, autorki głośnej "Barbie" z Margot Robbie i Ryanem Goslingiem.

Kiedy już uzgodniono, kto stanie za kamerą filmu, a kto go napisze, nadszedł czas na ujawnienie głównej obsady. W czerwcu 2021 roku przekazano, iż rolę tytułowej królewny zagra Rachel Zegler, amerykańska aktorka polsko-kolumbijskiego pochodzenia, która zyskała sławę dzięki występowi w remake'u "West Side Story" Stevena Spielberga i prequelu "Igrzysk śmierci", czyli "Balladzie ptaków i węży". Postać Złej Królowej przypadła z kolei Gal Gadot ("Wonder Woman").

Nowy zwiastun filmu "Śnieżka" z Rachel Zegler (TRAILER)


Na YouTubie możemy obejrzeć nowy zwiastun "Śnieżki", w którym widzimy reinterpretacje legendarnych scen z oryginalnej animacji Walta Disneya (m.in. scena sprzątania chatki). Najbardziej dostało się komputerowym krasnoludkom.

"Te krasnoludki to jakiś koszmar. Nie można zatrudnić prawdziwych niskorosłych osób?"; "Dlaczego Zła Królowa wygląda dziesięć razy lepiej niż Śnieżka?"; "Ten trailer jest... dziwny"; "Trzymam kciuki za zatrute jabłko" – czytamy w komentarzach pod zapowiedzią.



Przypomnijmy, iż aktorska "Śnieżka" od samego początku miała pod górkę. Najpierw burzę w internecie rozpętały komentarze Zegler na temat protagonistki. Gwiazda jasno podkreślała, iż jej wersja księżniczki Disneya nie potrzebuje księcia, który ją uratuje. Ponadto zasugerowała, iż niektóre elementy filmu z 1937 roku źle się zestarzały. Za takie wypowiedzi aktorce zarzucono, iż jest niewdzięczna, pseudofeministyczna i zbyt arogancka.

Do tego doszła krytyka aktorów niskorosłych związana z postaciami siedmiu krasnoludków. Choć początkowo pomocników księżniczki miały zagrać wysokie osoby, ostatecznie twórcy podjęli decyzję o stworzeniu ich dzięki CGI.

Na dokładkę propalestyńscy widzowie skrytykowali Disneya za zatrudnienie Gal Gadot, izraelskiej aktorki, która odbyła dwuletnią obowiązkową służbę wojskową w IDF (Siłach Obronnych Izraela).

Kinową premierę "Śnieżki" zaplanowano w Polsce na 21 marca 2025 roku.

Idź do oryginalnego materiału