Wiśniewski przesadził ze szczerością? Tak ocenia szanse Steczkowskiej na zdobycie Grammy

Justyna Steczkowska zamierza powalczyć o prestiżową nagrodę Grammy, co wywołało zdziwienie u Michała Wiśniewskiego. Tak ocenił jej szanse.
Nie da się ukryć, iż Grammy Awards to jednej z najbardziej prestiżowych nagród muzycznych na świecie. Nic więc dziwnego, iż każdy artysta marzy o statuetce w swojej kolekcji. W tym gronie znalazła się właśnie Justyna Steczkowska, której płytę "Witch Tarohoro" zgłoszono w kategorii "Najlepszy album imersyjny", a z kolei eurowizyjny show do utworu "Gaja" ma walczyć o zwycięstwo w kategorii "Najlepszy światowy występ muzyczny". Oficjalne nominacje zostaną jednak ogłoszone dopiero 7 listopada, a rozdanie nagród przewidziane jest na luty 2026 roku. Tymczasem Michał Wiśniewski już wypowiedział się, czy Justyna Steczkowska ma w ogóle szanse na zwycięstwo.


REKLAMA


Zobacz wideo Szpak szuka swojego następcy w "The Voice"? Wspomniał o Steczkowskiej


"Trochę jestem zdziwiony". Tak Michał Wiśniewski ocenia szanse Justyny Steczkowskiej na Grammy
Okazuje się, iż Michał Wiśniewski jest sceptycznie nastawiony do walki Justyny Steczkowskiej o Grammy. W rozmowie z Pomponikiem surowo ocenił szanse artystki na zwycięstwo i wspomniał, iż nie prowadzi żadnej kampanii, dzięki której dałaby się poznać szerszemu gronu. - Trochę jestem zdziwiony. Ambitnie. (...) Uważam, iż (szanse - przyp. red.) są znikome, ale nie ze względu na jej umiejętności. Za wszystkim musi stać duża kampania reklamowa, a takowej nie ma - stwierdził.


Justyna Steczkowska nie zgłosiła się sama do Grammy. Zrobił to jej współpracownik
Z kolei sama Justyna Steczkowska zapewnia, iż nigdy wcześniej nie myślała o Grammy i to nie ona wysłała zgłoszenie. Na ten pomysł wpadł realizator dźwięku Jacek Gawłowski, z którym stworzyła "Witch Tarohoro". - Bez jego talentu by się to nie udało. On jest tak dumny, iż postanowił to zgłosić, ja zresztą nie miałabym takich możliwości. On jest już w gronie tych ludzi, ja tego nie zrobiłam, mi by to nie przyszło do głowy. (...) Zobaczymy, to byłoby coś wspaniałego - powiedziała Justyna Steczkowska w rozmowie ze Światem Gwiazd. Przy okazji sama powiedziała, iż "zgłosić można wszystko", ale jej "Gaja" i album zostały zakwalifikowane do konkretnych kategorii, co już uznała za duży sukces, ponieważ ktoś miał okazję przesłuchać jej dzieła.