Wśród tłumnie przybyłych gości znajdowali się nie tylko turyści wypoczywający na wybrzeżu rewalskim, ale także okoliczni mieszkańcy, czyli m.in. włodarze, lekarze oraz przedsiębiorcy.
Niemała część widzów odwiedziła Janowo po raz kolejny, a wśród oczekujących na przedstawienie słychać było głosy zadowolenia w związku z tym, iż znów mogą obcować ze sztuką w tak nietypowym miejscu. Poza sezonem w Janowie mieszkają bowiem jedynie cztery osoby, a wieś zdaje się po prostu zapomniana. W wakacje ożywa, stając się miejscem wyjątkowym na skalę Polski – do końca tegorocznego sezonu, czyli do 28 sierpnia, organizatorzy przygotowali ponad 80 wydarzeń – koncertów, spektakli, recitali, monodramów, występów improwizatorów, kabareciarzy i stand-uperów, a także spotkań, warsztatów, wystaw oraz innych atrakcji artystyczno-filmowych dla całych rodzin.
„Apetyt na czereśnie” – przedstawienie inaugurujące sezon 2024, które Rafał Olbrychski określa mianem musicalu kieszonkowego – bardzo przypadł do gustu publiczności. Entuzjazmu z pojawienia się w Wiosce nie kryli także sami aktorzy. – Jestem zachwycona – mówiła tuż po spektaklu Maria Niklińska. – „Apetyt na czereśnie” jest stworzony do takiego klimatycznego miejsca.
Tuż po zakończeniu spektaklu w galerii Wioski Artystycznej Janowo odbyło się oficjalne otwarcie sezonu, jak również wernisaż prac Joanny Mosińskiej-Kowal. Inauguracyjny wieczór swoim występem uświetniła także Lena Ledoff. Tym razem zasiadła ona przy fortepianie znajdującym się w galerii, aby w mistrzowski sposób połączyć jeden z nokturnów Fryderyka Chopina z jednym z przebojów Édith Piaf. W ten sposób zapowiedziała cykl swoich recitali zatytułowanych „Chopin+”, których będzie można wysłuchać we wtorki, środy i czwartki. Każdy koncert będzie podróżą nie tylko w świat muzyki Fryderyka Chopina, ale także spojrzeniem – często z przymrużeniem oka – na jego twórczość oczami współczesnego artysty. Artystka zagra na fortepianie, który specjalnie dla niej, dzięki uprzejmości Mirka Mastalerza, został sprowadzony z Olsztyńskiej Sceny Jazzowej.
„Apetyt na czereśnie” z Marią Niklińską i Rafałem Olbrychskim można było zobaczyć w Wiosce także w sobotę, niedziela natomiast należała do zespołu Moribaya i prezentowanych przez niego afrykańskich rytmów. Nie zabrakło tradycyjnego instrumentarium, w którym znalazły się m.in. afrykańskie bębny djembe i dundun, kora – afrykańska harfa, balafony i talking drum.
Tempo pracy w Wiosce nie zwalnia. Codziennie dzieje się tam coś innego. W poniedziałek widzowie zobaczą kabaret, spektakl i koncert w jednym. Agnieszka Kowaluk, Dorota Jarema i Aneta Jaślar w spektaklu „Czas dla nas” zaprezentują piosenki z tekstami Agnieszki Osieckiej, Jeremiego Przybory, Wojciecha Młynarskiego, Artura Andrusa i Filipa Jaś lara, z muzyką Giacoma Pucciniego, Fryderyka Chopina, Jerzego Wasowskiego, Seweryna Krajewskiego i Michała Urbaniaka.
We wtorek i w środę widzowie, którzy przyjadą do Wioski Artystycznej Janowo, będą się przyglądać sytuacji rodzinnej państwa Dorków, którzy są małżeństwem od wielu lat i – jak to w życiu bywa – mają za sobą dobre i złe chwile. „Małżonkowie są wypaleni i znudzeni, a zarazem groteskowi w swoich kłótniach o drobiazgi. Doszli do wniosku, iż nie pozostaje im nic innego, jak się rozstać. Przed ostateczną decyzją wybrali się jednak do wybitnego psychoterapeuty, by dać sobie ostatnią szansę na uratowanie małżeństwa” – czytamy w zapowiedzi spektaklu. W najnowszej inscenizacji komedii austriackiego dramatopisarza Daniela Glattauera pt. „Cudowna terapia” na widzów czekają błyskotliwe dialogi, zabawne życiowe sytuacje i trzy wspaniałe kreacje aktorskie: Edyty Jungowskiej, Artura Pontka i Dariusza Taraszkiewicza.
Na Letniej Scenie Wioski Artystycznej Janowo miną się oni z Arturem Barcisiem, który w piątek opowie anegdoty o swojej zabawnej drodze do aktorstwa, zaprosi za kulisy teatru i na plan filmowy, mówiąc o tremie, dykcji, różnego rodzaju „sypkach”, czyli aktorskich wpadkach, a także o dowcipach, jakie aktorzy robią sobie na scenie.
W sobotę w Janowie znów zagości muzyka – tym razem w wykonaniu Marcina Januszkiewicza i Igora Ćwieka. Panowie zabiorą publiczność w świat akustycznych dźwięków swoich ulubionych piosenek z kręgu muzyki pop, poezji śpiewanej oraz rockowych brzmień znanych z zespołu Amnezja (Marcin jest jego wokalistą).
Na zakończenie tygodniowego maratonu Wioska Artystyczna Janowo przygotowała „męski punkt widzenia”, czyli Maurycego Polaskiego „Życie po Kabarecie pod Wyrwigroszem”. – Będzie o miłości i jej niezdiagnozowanych aspektach, będą piosenki kabaretowe z delikatną nutą liryki oraz goście specjalni: Baba Morysia i Pan Moryc we własnej osobie – zapowiada artysta.
Obok wspomnianych wykonawców na plakatach zapowiadających tegoroczne wydarzenia Wioski Artystycznej Janowo znaleźć można także inne nazwiska, np.: Olga Bończyk, Paulina Holtz, Beata Kawka, Grażyna Łobaszewska, Urszula Makosz, Joanna Szczepkowska, Patrycja Zywert-Szypka, Joanna Żółkowska, Piotr Bukartyk, Kacper Kuszewski, Kacper Jan Lechowicz, Adam Nowak, Krzysztof Skiba, Karol Śmiałek, Zbigniew Zamachowski i Mirosław Zbrojewicz. Organizatorzy zaplanowali również spotkanie z dziennikarzem Kubą Strzyczkowskim.
W Janowie nie zabraknie także tego, z czego Wioska zasłynęła od samego początku działalności, czyli występów czołowych polskich improwizatorów z Teatru Komedii Impro oraz Sceny Impro Teatru Nowego w Łodzi. Codziennie między 19 lipca a 3 sierpnia oraz między 16 a 28 sierpnia proponować będą improwizowane przedstawienia dla dorosłych i dla dzieci.