Wiolka Walaszczyk ujawnia kulisy współpracy z TVP. Niebywałe, czego jej zakazano

gazeta.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Wiolka Walaszczyk ujawnia kulisy współpracy z TVP. Niebywałe, czego jej zakazano / Fot. Wiolka Walaszczyk - kanał oficjalny / YouTube / Instagram / winioficjalnie


Wiolka Walaszczyk udzieliła ostatnio wywiadu, w którym opowiedziała o współpracy z Telewizją Polską. Nie szczędziła słów.
Wiolka Walaszczyk to znana stand-uperka oraz twórczyni skeczów komediowych. Sporą rozpoznawalność przyniósł jej także występ w formacie "Lol: Kto się śmieje ostatni". Humor Wiolki Walaszczyk od razu podbił serca widzów, którzy obserwują ją w mediach społecznościowych. Instagramowy profil stand-uperki śledzi aż 145 tysięcy użytkowników. To właśnie na tej platformie Wiolka Walaszczyk przekazała ostatnio informację o tym, iż udzieliła wywiadu raperowi Winiemu. Rozmowa ukazała się na kanale "WINIWIZJA" na YouTubie. Jej treść natychmiast obiegła media.


REKLAMA


Zobacz wideo Byliśmy na "LOL". Gwiazdy nie mogły wytrzymać ze śmiechu


Wiolka Walaszczyk wyjawiła, o co poprosiła ją producentka. "Bez przesady"
Wiola Walaszczyk występowała w Telewizji Polskiej. Widzowie mogli oglądać ją m.in. w programie "Kabaret za kulisami. W rozmowie z Winim stand-uperka uchyliła rąbka tajemnicy na temat współpracy ze stacją. Wyznała, co usłyszała od producentki. Mocno się oburzyła. - Miałam występ w TVP i pani producentka poprosiła mnie, żebym nie mówiła o okresie. 'A musisz mówić o tym okresie? A musisz mówić, iż okres to okres?'. A co ja mam powiedzieć, menstruacja? Okres to jest normalna nazwa tego, co się dzieje z naszym ciałem. 'No, ale to jest telewizja, to jest takie niesmaczne'. Ja takie: ale nie musisz tego jeść, k**a, kobieto, dżizas - wyznała Wiolka Walaszczyk. Stand-uperka do dziś nie kryje oburzenia całą sytuacją. - Ja p******ę, bez przesady. Był problem o to, żebym ja nie mówiła o okresie, rozumiecie? Bo w telewizji nie wypada mówić o okresie (...). Tak sobie myślę, Boże, ty chora babo na łeb - skwitowała podczas rozmowy.


Wiolka Walaszczyk o kobietach. "Nie jesteśmy przygotowywane do tego, żeby bawić ludzi"
W dalszej części rozmowy Wiolka Walaszczyk została zapytana o to, czy kobiety powinny angażować się w stand-up. Nie miała wątpliwości. - Jasne, nadają się, ponieważ te, które mają coś do powiedzenia, mają dużo dystansu i nie boją się oceny. Idą jak taran, no to pewnie, iż się nadają. Oczywiście, jest nas mniej, bo tak jest - kulturowo i społecznie, no nie jesteśmy przygotowywane do tego, żeby bawić ludzi - powiedziała.
Idź do oryginalnego materiału