Uczestnicy 11. edycji „Rolnik szuka żony” mają już za sobą spotkania z kandydatami i kandydatkami, których wybrali na podstawie przeczytanych listów. Większość randek odbyła się w miłej atmosferze, a niektórzy kandydaci byli mocno zestresowani. Takiego problemu zdecydowanie nie miał 26-letni Patryk, który w randkowym hicie TVP chce walczyć o serce Wiktorii. Już przed kamerami 26-latek zaprezentował się od jak najlepszej strony, a jak mu poszło podczas randki? Wiktoria była mocno zszokowana tym wyznaniem…
Wiktoria z „Rolnik szuka żony” nie takich słów się spodziewała. Ta mina mówi wszystko!
Wiktoria jest najmłodszą uczestniczką 11. edycji „Rolnik szuka żony”. Rolniczka nie ukrywa, iż praca przed kamerą nie jest jej obca, bo sama chciała zostać aktorką, a teraz oprócz pracy w gospodarstwie prowadzi też kanał w mediach społecznościowych. To nie wszystko! Wiktoria gościła też w programie „Pytanie na śniadanie”, gdzie na kanapie pojawiła się razem z Kamilą Boś. Rolniczka podczas randek nie miała problemu, aby odnaleźć się przed kamerą, czego nie można powiedzieć o jej kandydatkach. Niektórzy mężczyźni byli onieśmieleni rolniczką, ale nie Patryk, który przed kamerami wyznał:
Swoją osobowość oceniam bardzo dobrze. Można powiedzieć w skali od 1 do 10, na 11+
Po tym, jak Patryk zaprezentował się przed kamerami i nieskromnie zareklamował swoją osobę, to w dość zaskakujący sposób zaczął randkę z Wiktorią, zdradzając swoją wadę.
Powiem Ci, jestem bardzo upartym człowiekiem.
Mina rolniczki na to wyznanie była dość wymowna. Jak dalej potoczyło się ich spotkanie?
To wyznanie, które padło już na samym początku nieco zaskoczyło Wiktorię, która powiedziała wprost, iż może być im trudno się dogadać:
Uuu, jak się dogadamy?
Patryk nie zamierzał na tym zakończyć i dodał jeszcze, iż kiedy okazuje złość to też na 100 procent i dopiero pracuje nad sobą, aby nauczyć się cierpliwości i wypracowywania kompromisów:
Jak się złoszczę to też na 100 procent. (...) Uczę się cierpliwości i kompromisów
Wiktoria z „Rolnik szuka żony” podkreśliła, iż w takim razie oboje mają bardzo podobne charaktery i ma wątpliwości czy taka mieszkanka wybuchowa mogłaby przetrwać i stworzyć związek, a docelowo rodzinę.
Kurczę, to mamy chyba podobnie. Także nie wiem, czy nasze charaktery by się dogadały
Patryk okazał się większym optymistą i nie ma wątpliwości, iż ta relacja by się udała:
W połączeniu może dać dobry efekt - powiedział Patryk, a Wiktoria dodała: Albo mieszankę wybuchową.
Co więcej, po randce z Wiktorią jej kandydat dołączył do pozostałych mężczyzn i zadowolony z siebie powiedział. Patrykowi zdecydowanie nie brakuje pewności siebie:
Mamy to!
Sądzicie, iż Wiktoria zaprosi Patryka do swojego gospodarstwa? To zdecydowanie najbardziej pewny siebie uczestnik! Też macie takie wrażenie?
