Wiking na krańcu świata

kulturalnemedia.pl 4 godzin temu

Saga o bohaterze, który nie boi się śmierci ani zimy.

Droga wojownika

W świecie King’s Bounty zawsze chodziło o podróż. O samotnego bohatera prowadzącego armię przez krainy pełne magii, potworów i niepewności. W Warriors of the North tą drogą kroczy Olaf – wiking, który mierzy się nie tylko z ludźmi, ale i z nieumarłymi, stanowiącymi plagę na północnych ziemiach.

To opowieść o obowiązku i o wojnie, w której walczy się nie tylko mieczem, ale i wiarą.

Mechanika na szachownicy bitew

Rdzeń rozgrywki pozostaje wierny serii. Poruszasz się po otwartym świecie, zbierasz armię, rozwijasz bohatera i stajesz do bitew w systemie turowym. Każde starcie to taktyczna układanka – wybór jednostek, czarów i umiejętności decyduje o tym, czy wrócisz zwycięski, czy zostaniesz rozbity na lodzie.

Olaf wprowadza nowe zdolności i drzewko talentów oparte na duchu Wikingów. To podkreśla odmienny charakter kampanii – bardziej surowej, brutalnej, nastawionej na konfrontację z nieumarłymi.

Północ w mroźnych barwach

Estetyka gry skupia się na kontrastach. Zimowe krajobrazy, skute lodem fiordy i osady Wikingów spotykają się tu z trupim blaskiem nieumarłych. Paleta kolorów – biel, błękit i czerń – buduje poczucie chłodu, które towarzyszy przez całą podróż.

Muzyka czerpie z nordyckich inspiracji – bębny, chór i niskie dźwięki smyczków tworzą atmosferę eposu, który rozgrywa się na mroźnych rubieżach świata.

Dlaczego warto?

Bo Warriors of the North to coś więcej niż kolejny dodatek do serii. To wariacja na temat klasycznego King’s Bounty, która daje nowe spojrzenie dzięki postaci Olafa i jego misji. Gra nie zmienia fundamentów, ale rozwija je w kierunku, który pasuje do wikingowego klimatu – prostego, surowego, bezkompromisowego.

To opowieść o tym, iż choćby w świecie pełnym magii, bohater musi iść naprzód z mieczem w ręku i sercem gotowym na śmierć.

Werdykt: 7,5/10

Nieprzełomowa, ale pełna klimatu. Warriors of the North przypomina, iż czasem wystarczy świeże spojrzenie na dobrze znaną formułę, by rozgrzać serca fanów.

Idź do oryginalnego materiału