Choć dziś Michalina Sosna jest rozpoznawalna w całej Polsce, jej droga do popularności nie była oczywista. Zaczynała jako wierna fanka "M jak miłość", a po latach sama stała się częścią jego obsady. Jak do tego doszło? O tym opowiedziała w szczerej rozmowie.
Jak Michalina Sosna trafiła do serialu "M jak miłość"?
Nie było castingu, nie było przesłuchań. Wszystko zaczęło się od spektaklu teatralnego, w którym Michalina Sosna zagrała u boku Doroty Choteckiej i Jacka Lenartowicza. Przedstawienie obejrzała reżyserka hitowego serialu TVP i - jak przyznała aktorka - była nim zachwycona.Reklama
Mówi: "Dorota i Jacek już grają u nas, muszę coś dla ciebie znaleźć" - wspominała Sosna w rozmowie z Agnieszką Matracką w cyklu "Ja wysiadam". Początkowo nie traktowała tych słów poważnie, ale kilka tygodni później padła konkretna propozycja.
Rola Kamy miała być epizodem
Zadzwoniono do niej z informacją o nowej postaci. Miała zagrać Kamę - kobietę z przeszłością, charakterem i sporą dawką temperamentu. "To była rola na 4 dni zdjęciowe i nie myślałam, iż gdzieś tak kliknie, iż zostanę na dłużej" - przyznała.
Scenariusz ją zaskoczył. "Pomyślałam sobie: 'No tak, Sosna zawsze role charakterystyczne albo takie, iż nie ma nudy'" - opowiadała z uśmiechem. Pierwsza scena, w której pojawiła się jako Kama, była odważna: w wyzywającej stylizacji wchodziła do biura detektywistycznego Marcina.
Zanim trafiła na ekran, przez lata śledziła losy bohaterów "M jak miłość" z rodzinnego domu na Śląsku. "Nie wiedziałam, iż ten serial ma tak dużą siłę rażenia i taką w dalszym ciągu popularność" - wyznała. Dla niej to był powrót do młodzieńczych emocji i wielki zawodowy krok.
Kiedy dostała szansę, nie zastanawiała się długo. Wiedziała, iż to przestrzeń, w której będzie mogła się rozwijać i budować rolę zgodnie ze swoimi możliwościami. Jak sama mówi - scenarzyści dostrzegli jej potencjał i postanowili go wykorzystać.
Rola Kamy pisana pod Sosnę
Michalina Sosna podkreśla, iż twórcy serialu dopasowują wątki do aktorów. "Ta rola jest bardzo barwna, dużo się w niej dzieje" - mówi z entuzjazmem. Scenarzyści wzięli pod uwagę choćby jej śląskie pochodzenie. "Naszym fanom to się bardzo podoba" - zaznacza.
Od kilku sezonów Kama pojawia się regularnie w serialu, a Sosna zyskuje coraz większą sympatię widzów. Nie ukrywa, iż właśnie ta produkcja otworzyła przed nią nowe możliwości - zarówno zawodowe, jak i osobiste.