Andrzej Piaseczny pilnie zwrócił się do fanów. Czas na podsumowanie
Andrzej Piaseczny od lat prężnie koncertuje i z powodzeniem nagrywa nowe piosenki. W tym wszystkim znajduje jednak również czas na dbanie o dobre relacje z fanami. Gwiazdor prowadzi więc konto na Instagramie, gdzie zgromadził blisko 200 tysięcy obserwujących, co jest nie lada osiągnięciem.
To właśnie za pośrednictwem mediów społecznościowych Andrzej Piaseczny późnym wieczorem zwrócił się do fanów. Na jego instastories znalazło się wymowne nagranie. Piosenkarz przemówił prosto z lotniska:Reklama
"No i odfruwamy. Na profilu kilka wspominek, wspominków czy obrazków z ostatnich naszych spotkań z poprzedniego miesiąca. Myślę, iż po powrocie, tak jak napisałem, będzie równie sympatycznie. Wyłączam się na razie, wszystkiego dobrego" - słyszymy.
Andrzej Piaseczny wrzucił podsumowanie i się zaczęło. Poruszenie w komentarzach
W nagraniu artysta odesłał fanów do posta z podsumowaniem. Filmik opatrzono wpisem:
"Troszkę tak, troszkę tak. W sumie zaraz po powrocie wsiadamy do samochodu z piosenką na ustach i jedziemy znów do Was... Czekam na to dokładnie tak samo jak czekałem na chwilę wakacji. Tym razem będzie podróżniczo niemal, żeby jak najwięcej zobaczyć, ale.. o tym kilka obrazków jeszcze nadam. Świąt dobrych też jeszcze za wcześnie. Wszystko w swoim czasie. Odfruwamy" - napisał.
Jak można się było spodziewać, pod postem od razu zaroiło się od komentarzy:
"Mój idol od lat";
"Wesolutki filmik tym razem, bo ostatnio nieco melancholijnie było. Udanych odlotów i przylotów";
"Kocham pana, proszę pana";
"Pozdrawiam serdecznie" - czytamy.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz także:
Wieści ws. Piasecznego nadeszły znienacka. "Do dzisiaj się trzęsę"
Doniesienia ws. Badacha nadeszły znienacka. Piaseczny nie mógł milczeć
Po takich słowach o wyznaniu miłości Andrzej Piaseczny aż się zarumienił. Nie zostawił miejsca na wątpliwości