WIERSZE BIAŁE I WOLNE • zmiany odwracalne

od lat głos nabierał wartości. jeden i tak nie miał
siły do zabrania w przywracaniu słowom znaczeń,
przetrwały cenzurę na własnej skórze. mroczny czas
pamiętam przebitą mgłę igłą. zginęła w stogu siana.
mówili zdrowiej przespać wynik przed wyborem.
dałem wiarę pod zastaw, przeważyła nienormalność.

śnił mi się koszmar. drużyna pierścienia do zmiany
w drodze przez mordor po trupach autorytetów. idź
populisto na czołowe zderzenie z rzeczywistością.
zbiera się na mszę za dusze. powstaną z martwych.
trudno kupić ideały na bazarze z wolnej ręki, zabić
za pięćset plus dobre słowo na niedzielę. mam dość

i timig niezły do przebudzenia. świadomość rośnie
w tłum, nim kruki i wrony rozdziobią wnętrzności,
wiszą skruszone na gałęzi do zabijania wzrokiem.
wystarczy, iż pierwszy rzucę kamień, potrząsnę
drzewem. spadnie zatruty owoc daleko od jabłoni,
zatoczy koło. bezprawie łaski pożre własne dzieci.

04.06.2023 r.

Statystyki: autor: abandon — 09 paź 2024, 12:57

---