to ludzie się nazywają ludźmi,
a ziemia się z grobu patrzy
na ciała tych, co byli.
Wystarczy zwykłe „odejdź”
z ust Boga wypowiedziane,
a już jesteśmy gdzieś —
niedosięgnięci czasem.
Jestem brzmi dumnie,
Będę odprawia rytuały,
Byłem — pożegnaniem.
Z duszą jesteśmy sami.
Czy za światem są światy,
gdzie nie mieszka człowiek —
ten okrutnie zmęczony
od życia, co wciąż ucieka?
Statystyki: autor: Toyer — 21 paź 2025, 12:56



