odrąbaną ręką za podniesienie na ojca
oko za oko bez winy. poczułem się pewniej
odkąd zawisł ostatni zabójca z premedytacją
uczłowieczono sprawiedliwość
papuga z urzędu liczył na palcach do trzech
złagodzenie kary za przyznanie do winy i minę
skruszonego mordercy z okrucieństwem
nie łatwo tanim gestem przekupić wysoki sąd
z góry lepiej widzi dożywocie w imieniu ofiar
siedzę za niewinność jak wszyscy w celi
telewizor na mszę co niedzielę odwiedziny
spacer pod słońcem w kółko do porzygania
na siłowni trzymam formę na koszt państwa
seks pod prysznicem bez zobowiązań
kolejny dzień wykreślony z życiorysu
za kratami ćwiara budzi szacunek. mówią
za dobre sprawowanie szybciej wyjdziesz
na ludzi. zniesiono śmierć za śmierć
nie zwracała życia
Statystyki: autor: abandon — 09 wrz 2024, 19:49