na tablicy zdarzeń
zabrakło sensu kredy
przespałem lekcję
obudziłem się
nieprzygotowany
jedynki się posypały
za brak wiary
nieszczęście w nieszczęściu
miłość niespełnioną
nadzieję niepoliczoną
uśmiech zakurzony
chcę znów wrócić do szkoły
na piątkę zdać wiarę
szczęście zapisać błękitem
miłością spełnić obietnicę
nadzieją rozwiązać równanie
uśmiech odkurzyć
gdy zadzwoni dzwonek
będę gotowy
zdam te trudne przedmioty
póki co przychodzę spóźniony
życie ma uwagi
uczniem jestem
i nauczycielem
uczę siebie
ucząc siebie
Statystyki: autor: Toyer — 24 wrz 2025, 12:00