WIERSZE BIAŁE I WOLNE • "Solaris"

osme-pietro.pl 23 godzin temu
Jeszcze układam się z echami. Po razowej stronie księżyca
nie widać tego, co niedługo może być chwilowo za trudne.
Przewinął się ponad bliższą bitwą w trawniku. Truchlenia
z czarnoziemów trafią do legend aktualizowanych map.

Dodruk słońca nie wywołuje utrwalonych w spojówkach cieni
z ciągłością światła. Czekam na odwiedziny najbliższych.
Do niezręczności dobierzemy stosowne słowa bez zarzutu,
że na wyrost sztubaka z otwartym życiem w oczach.

Statystyki: autor: Strood — 21 lis 2025, 21:15


Idź do oryginalnego materiału