A widzisz, jesteś w przeglądzie
filmowym i nucie podróży,
słońcu z placu niepiśmiennych.
W odkryciu tylko, i jadąc,
podskakując w miękkich łapach
starych jeszcze miast.
Od narodzin widnieje
tablica, iż ktoś okłamał,
przejechał ze świstem,
zwiedzając lekkie wąwozy.
Nikt tu jeszcze nie czuł,
deszcz bez daty i bruku,
malowidła, nie czyjeś łzy.
Statystyki: autor: Grafoman — 30 sie 2024, 01:22