jak robak niekochany
płaczący deszczowi
zagubiony wśród korytarzy
łatwo się zgubić w ziemi
gdzie wszystko czarne
trudniej szukać zieleni
gdy trawa płacze
jestem robakiem
kiedyś kochanym
zapadłem się w ziemię
sam ze sobą samym
przyjdzie deszcz zmyje mnie
powiedz gdzie pełznie szczęście
Statystyki: autor: Toyer — 18 maja 2025, 08:39