łapię spojrzenia przechodniów wiesz
czasem mają twoje oczy
mówiły więcej niż usta mogły scałować
słowa rzucałaś wyćwiczone do uśmiechu
słuchałem jak dobrych wiadomości
zapętlone w czasie docierały z opóźnieniem
nie wiem czy usnę przy otwartym oknie
sen może spaść jak księżyc z dachu
wciągnę nas z ostatnim wdechem
.
Statystyki: autor: abandon — 24 cze 2024, 09:27