WIERSZE BIAŁE I WOLNE • Galaktyki

osme-pietro.pl 1 miesiąc temu
Daleko od siebie jak Ziemia od słońca podróżuję
jak kosmonauta nagi do odległej galaktyki tam śmiech
gwiazdami nadzieja planet nieskończona

zostawiłem tak odlegle to co piękne uśmiech
na podzielenie dla potrzebujących czyny
ku pokrzepieniu tych co w ciemności lecę

w rakiecie jej imię szczęcie paliwem wiara odlegle
zatankuję do pełna tego kim byłem wcześniej podróż
męcząca trudu warta byłem galaktyk przyjacielem poczekajcie
na mnie gwiazdy planety i słońca powoli zbliżam się do was i do tego

kim byłem zanim burza gwiezdna wessała okrutnie zgubionego podróżnika znakiem
wszystko co w kosmosie każdy okruch który pamiętam obraz ze wspomnień gdzie
w zgodzie z słońcem a choćby księżycem byłem tak blisko światła odbiciem

noszę dalej to światło przyjdzie pora iż zaświecę w ciemnościach pokieruję
zgubionymi podzielę się energią wszechświata gdy już cały go zbadam

odkryłem galaktykę cierpienia wessała jak czarna dziura mam broń nadzieję która
silniejsza niż bomy atomowe całego świata detonacja powoli się zaczyna

Statystyki: autor: Toyer — 27 lip 2024, 11:42


Idź do oryginalnego materiału