nieżyjące oddechy
duszą moją nadzieję
martwego niestety
zapomniałem jak się żyje
nie potrafię już kochać
bez miłości tonę
trupa na szafocie strać
zapomniałem jak się żyje
każdy krok jak w trumnie
po grobowcu chodzę
umarłem ze wstydem
chcę żyć drugi raz
przypomnij mi iż żyję
a zapomnę umierać
ożywię nadzieję
Statystyki: autor: Toyer — 07 gru 2025, 09:36






