tak słodko,
nieświadomie
ile jeszcze dni,
a może chwil,
pochłonie
głodne życia ciało?
gdybyśmy wiedzieli, kiedy przyjdzie,
każde wyjście
byłoby zupełnie inne
mówią, iż kiedyś się skończy
a my?
czy skończymy się jak papier w drukarce –
z pełnym tuszem marzeń?
może ten tusz to nie marzenie,
ale dowód,
że próbowałem
choć strony w połowie puste,
papieru coraz mniej
odręcznie piszę
złamanym piórem
a może
ono pisze mnie
Statystyki: autor: Toyer — 19 wrz 2025, 11:17