wraz z zachodzącym słońcem
noce są coraz zimniejsze,
nie pomaga choćby wściekłe bicie serca.
Przy zgaszonym świetle
i szczelnie zasnutych oknach
czuję twój oddech,
delikatnie osiada na pustej ramce.
Świt spopielił zdjęcie,
proch wypełnił całą przestrzeń
pomiędzy nocą a snem.
To jego pragnę, wcale go nie chcąc
– cisza i miałkość.
Statystyki: autor: Marcin Sztelak — 15 wrz 2025, 11:32