W ostatnich latach Bali stało się jednym z ulubionych kierunków podróży nie tylko dla miłośników egzotycznych przygód, ale także dla gwiazd polskiego show-biznesu. Jedną z osób, która aktualnie docenia uroki tego malowniczego miejsca, jest Julia Wieniawa.
REKLAMA
Zobacz wideo Gąsiewska o Wieniawie. Mają kontakt po serialu? Wybierz serwis
Julia Wieniawa zatrzymała się na Bali. Wynajem domku, w którym mieszka, kosztuje krocie
Aktorka pochwaliła się swoim pobytem w domku na Bali z prywatnym basenem, a szczegóły jej wyjazdu postanowiła przybliżyć użytkowniczka TikToka o nicku adventure_advisor. W nagraniu, które zdobywa coraz większą popularność, tiktokerka pokazała willę, w której zatrzymała się Wieniawa, Podkreśliła również, iż to miejsce można wynająć samodzielnie przez Airbnb. - W obiekcie znajdują się dwie dwuosobowe sypialnie, przestronny salon i w pełni wyposażona kuchnia oraz dwie łazienki. Ale i tak największe wrażenie robi piękny taras z prywatnym basenem, w którym relaks na pewno jest niezapomniany - możemy usłyszeć na nagraniu. Na nagraniu internetowa twórczyni nie tylko prezentuje samą willę, ale również informuje o kosztach takiego wyjazdu. Jak zaznacza autorka, ceny w okresie suchym (który uchodzi za najlepszy okres na podróż na Bali) za siedem nocy w tej lokalizacji zaczynają się od około 8270 złotych dla czterech osób. Do tej kwoty należy doliczyć bilety lotnicze - przy odrobinie szczęścia można je upolować już od około 2500 zł za osobę.
Julia Wieniawa podzieliła się relacją z głosowania na Bali. Jej wybór stylizacji zrobił na fanach ogromne wrażenie!
1 czerwca Julia Wieniawa odwiedziła lokal wyborczy na Bali, by oddać głos w wyborach prezydenckich. Na tę okazję wybrała stylizację złożoną z żółtego kimona we wzory, jasnego kapelusza, okularów przeciwsłonecznych i białych sandałów Hermes. Wpis artystki w mediach społecznościowych natychmiast przyciągnął uwagę fanów, którzy licznie komentowali jej zaangażowanie i wygląd. Wśród opinii pojawiły się takie słowa jak: "Piękna, świadoma i zaangażowana - jak przystało na autorkę hymnu kobiecości!", "Brawo za taki przekaz, Julka. Mnie załamują ludzie, którym w Polsce nie chce się iść na wybory, a ty daleko od kraju spełniasz swój obowiązek i przywilej zarazem", "Stylówka jak ta lala" - pisali rozentuzjazmowani fani.
